Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napadł na ekspedientkę na Widzewie! Schował się w podwieszanym suficie, ale spadł...prosto w ręce policjantów [ZDJĘCIA]

AO
25-letni mieszkaniec Poddębic napadł na ekspedientkę w jednym z łódzkich sklepów na Widzewie.Patrol łódzkiej drogówki zajmował się kolizją, kiedy podeszła do nich zmartwiona kobieta i poinformowała policjantów o napadzie na ekspedientkę w jednym ze sklepów na Widzewie. Funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce. W sklepie napotkali sprzedawczynię, która była bardzo wystraszona. Powiedziała policjantów, że przed chwilą doszło tu do awantury, a jej sprawca schował się na zapleczu sklepu. Policjanci poszli przeszukać zaplecze, z którego dochodziły dziwne odgłosy. Sprawca skrył się bowiem... w podwieszanym suficie. Funkcjonariusze kazali mężczyźnie zejść na dół, ale ten zdecydowanym głosem odmawiał. Długo jednak jego opór nie trwał, bowiem pod ciężarem sprawcy sufit zarwał się, a mężczyzna wylądował prawie w rękach policjantów. Był nietrzeźwy, miał w organizmie ok. promila alkoholu. Okazało się, że 25-latek z Poddębic powinien przebywać w więzieniu. Poszukiwany był przez Sąd Rejonowy w Łasku.- Teraz najprawdopodobniej usłyszy dodatkowo zarzuty gróźb karalnych kierowanych wobec ekspedientki oraz zniszczenia mienia.WIĘCEJ INFORMACJI I ZDJĘCIA - KLIKNIJ DALEJ
25-letni mieszkaniec Poddębic napadł na ekspedientkę w jednym z łódzkich sklepów na Widzewie.Patrol łódzkiej drogówki zajmował się kolizją, kiedy podeszła do nich zmartwiona kobieta i poinformowała policjantów o napadzie na ekspedientkę w jednym ze sklepów na Widzewie. Funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce. W sklepie napotkali sprzedawczynię, która była bardzo wystraszona. Powiedziała policjantów, że przed chwilą doszło tu do awantury, a jej sprawca schował się na zapleczu sklepu. Policjanci poszli przeszukać zaplecze, z którego dochodziły dziwne odgłosy. Sprawca skrył się bowiem... w podwieszanym suficie. Funkcjonariusze kazali mężczyźnie zejść na dół, ale ten zdecydowanym głosem odmawiał. Długo jednak jego opór nie trwał, bowiem pod ciężarem sprawcy sufit zarwał się, a mężczyzna wylądował prawie w rękach policjantów. Był nietrzeźwy, miał w organizmie ok. promila alkoholu. Okazało się, że 25-latek z Poddębic powinien przebywać w więzieniu. Poszukiwany był przez Sąd Rejonowy w Łasku.- Teraz najprawdopodobniej usłyszy dodatkowo zarzuty gróźb karalnych kierowanych wobec ekspedientki oraz zniszczenia mienia.WIĘCEJ INFORMACJI I ZDJĘCIA - KLIKNIJ DALEJ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany