Taksówkarz został wysłany przez dyspozytora firmy przewozowej na ul. Eugeniusza. Zastał tam dwóch pijanych, zatem odmówił wykonania usługi i odjechał. Po chwili dyspozytor skierował go na sąsiednią ulicę. Tam czekał na niego mężczyzna z ul. Eugeniusza, tym razem z dwoma kompanami. Widząc, że taksówkarz próbuje odjechać, zagrodzili mu drogę i skopali auto. Gdy kierowca wysiadł, jeden z nich uderzył go w twarz, a drugi zaczął szarpać. Po chwili wszyscy uciekli, a taksówkarz powiadomił policję.
Zatrzymanym grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?