Napad na Rondzie Lotników Lwowskich. Ukradli telefon komórkowy i... złotówkę

30 czerwca 2015 roku około godziny 23.00 32-letni mieszkaniec Łodzi wracał z pracy do domu. Gdy stał na przystanku tramwajowym w okolicy ronda Lotników Lwowskich, podeszło do niego dwóch mężczyzn. Poprosili go o dwa złote. Gdy ten odmówił, mężczyźni zaczęli zachowywać się coraz bardziej agresywnie.

W związku z powyższym 32-latek odszedł z przystanku w stronę postoju taxi obawiając się nowo poznanych kompanów. Mężczyźni ruszyli za nim. W pewnym momencie ponownie zażądali od niego pieniędzy. Zagrozili, że jeśli nie wyda im gotówki to go pobiją. Bojąc się o swoje życie dał im „złotówkę”, bo tylko tyle miał przy sobie. Wtedy napastnicy zażądali, by oddał im swój telefon komórkowy.

Gdy 32-latek odmówił, starszy ze sprawców wyciągnął z kieszeni nóż. Widząc, że sytuacja jest bardzo poważna mężczyzna oddał swoją „komórkę” napastnikom, którzy po chwili uciekli. Pokrzywdzony wrócił do domu, skąd zaalarmował policję.

Przybyli na miejsce funkcjonariusze, po ustaleniu rysopisów ruszyli w poszukiwaniu sprawców rozboju. Jednego z nich dostrzegli kilka minut później w okolicach pobliskiej stacji benzynowej. Mężczyzna został natychmiast zatrzymany.

Jak się okazało był to już wcześniej notowany 19-letni mieszkaniec Łodzi. Podczas przeszukania jego odzieży policjanci odnaleźli skradziony chwilę wcześniej telefon o wartości około 400 złotych, który jeszcze tego samego dnia wrócił do rąk pokrzywdzonego. Niestety drugi ze sprawców zdołał uciec.

Sprawą zajęli się śledczy z VII Komisariatu Policji. Po dogłębnej analizie zgromadzonego materiału dowodowego wytypowali, że wspólnikiem 19-latka jest najprawdopodobniej 25-letni mieszkaniec Łodzi. Mężczyzna został zatrzymany 1 lipca 2015 roku w miejscu swojego zamieszkania na terenie Górnej.

Podczas przeszukania lokalu w którym przebywał, funkcjonariusze odnaleźli nóż, którym grożono pokrzywdzonemu podczas zdarzenia. Przestępczy duet usłyszał już zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi im kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

Rusza Open'er Festival