1/11
Najwyższe transfery z Legii Warszawa. Na kim Wojskowi zarobili najwięcej? [TOP 10]
fot. Bartek Syta
2/11
Sezon: 2012/2013...
fot. bartek syta

10. Rafał Wolski - 2,70 mln euro

Sezon: 2012/2013
Wiek piłkarza: 20 lat
Transfer do: AC Fiorentina (Włochy)

Legia wykorzystała moment, gdy Wolski był zdrowy i szybko zimą 2013 roku sfinalizowała rozmowy z Fiorentiną. Niestety piłkarz za granicą sobie nie poradził, również na wypożyczeniach w Bari czy KV Mechelen. Odżył dopiero w Wiśle Kraków i Lechii Gdańsk. Cały czas ma jednak duże problemy ze zdrowiem.

3/11
Sezon: 2016/2017...
fot. Bartek Syta

9. Aleksandar Prijović - 2,9 mln euro

Sezon: 2016/2017
Wiek piłkarza: 26 lat
Transfer do: PAOK Saloniki (Grecja)

Szwajcar miał pecha, że trafił do klubu razem z będącym w doskonałej formie Nemanją Nikoliciem. Często pozostawał w jego cieniu, ale miał swoje chwile chwały w meczach fazy grupowej Ligi Mistrzów. Został sprzedany do Grecji, gdzie odpalił na dobre i został królem strzelców. Później PAOK zarobił na nim 10 mln euro.

4/11
Sezon: 2016/2017...
fot. Bartek Syta / Polska Press

8. Nemanja Nikolić - 3 mln euro

Sezon: 2016/2017
Wiek piłkarza: 29 lat
Transfer do: Chicago Fire (USA)

Fantastyczny napastnik, który gwarantował Legii grad goli w każdym sezonie. Został sprzedany do MLS za okrągłe 3 mln, gdzie również strzelał jak na zawołanie. W stolicy wspominają Węgra do dziś.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Piłkarze ŁKS wywalczyli więcej punktów od Śląska. Jak to możliwe?

Piłkarze ŁKS wywalczyli więcej punktów od Śląska. Jak to możliwe?

Tłumy łodzian wybrały się na popularne kąpielisko Młynek w Łodzi

Tłumy łodzian wybrały się na popularne kąpielisko Młynek w Łodzi

Składanie wieńców i salwa honorowa na ulicy Piotrkowskiej w Łodzi

Składanie wieńców i salwa honorowa na ulicy Piotrkowskiej w Łodzi

Zobacz również

Memy o blamażu Lecha. Kto jest większym przegranym? Zaglosuj w sondzie

Memy o blamażu Lecha. Kto jest większym przegranym? Zaglosuj w sondzie

Dominik Kun przed meczem Widzewa z Wartą Poznań

Dominik Kun przed meczem Widzewa z Wartą Poznań