4 z 10
Poprzednie
Następne
Największe oszustwa na polskich pięściarzach. Krzysztof Głowacki kolejnym "przekręconym" na wyjeździe
Skandal? Pełną gębą. Tak właśnie relacjonowały walkę media, nie tylko polskie. Promotor Głowackiego Andrzej Wasilewskim złożył już odwołania do WBO i WBC, okazuje się jednak, że obie federacje... nie sankcjonowały walki, której stawką miały być pierwotnie ich pasy. Z kolei obserwator z ramienia WBO Istvan Kovacs i promotor Kalle Sauerland nie widzieli żadnych uchybień ze strony Byrda. Szanse na zmianę wyniku wydają się więc minimalne. W przeszłości polscy pięściarze niejednokrotnie wracali z walk pokrzywdzeni werdyktem, żadne odwołania nie przyniosły jednak skutku.