Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najważniejszy mecz piłkarzy ŁKS

pas
Bogusław Wyparło
Bogusław Wyparło Polskapresse
Jutrzejszy mecz I ligi w Bytomiu pomiędzy ostatnią w tabeli Polonią a przedostatnim ŁKS to najważniejszy pojedynek jesiennej rundy dla obu klubów. Sukces da zdołowanym piłkarzom wiarę we własne siły, a działaczom impuls do pracy. Wierzymy, że górą w tym starciu będą łodzianie

Sytuacja kadrowa w ŁKS na wczorajszym treningu na boisku ze sztuczną trawą przy al. Unii nie była najlepsza. Pracowało tylko szesnastu zawodników, a Daniel Brud, który poczuł ból w kolanie, opuścił zajęcia przed ich zakończeniem.
Bogusław Wyparło
Z powodów rodzinnych nie było Nikołaja Barsukowa i Michała Żółtowskiego. Niektórzy mówią, że zniechęceni finansową kondycją klubu już nie wrócą do Łodzi. Trener Marek Chojnacki wierzy, że zjawią się na dzisiejszych zajęciach. Agwan Papikyan walczy w barwach Armenii w eliminacjach młodzieżowych mistrzostw Europy. Jego brat Wołodia się przeziębił, drobne dolegliwości wykluczyły z udziału w treningu Bogusałwa Wyparłę. Damian Sarafiński (który i tak musi pauzować, gdyż dostał już czwartą żółtą kartkę) i Jarosław Szyc mieli zajęcia w szkole.
Marek Chojnacki ma już w głowie pomysł na skuteczną grę w Bytomiu i wyjściową jedenastkę, która rozpocznie mecz z Polonią. Jest w niej miejsce dla wracającego po kontuzji zdolnego obrońcy Adriana Jurkowskiego.
Szkoleniowiec twierdzi z przekonaniem, że nie kłopoty finansowe klubu są głównym powodem słabej gry poszczególnych piłkarzy, tylko ich nie najwyższe umiejętności. Może gracze pokażą mu, że się myli.
Zawodnicy muszą też pamiętać o wiernych kibicach, a takich cały czas ma ŁKS. Jednemu z nich, gdy po klęsce z Flotą wracał na rowerze do domu, łzy rozpaczy i upokorzenia ciekły po policzkach. Dla takich ludzi piłkarze powinni zostawić serce na boisku i gryźć trawę w Bytomiu.
A działacze spełnić obietnicę, że do przyszłego piątku zaległości wobec drużyny przynajmniej w części zostaną uregulowane. Dyrektor Zbigniew Domżał postawił na szali swój autorytet i zapowiedział zespołowi, że jeśli tak się nie stanie, to poda się do dymisji. Oby zwycięstwo w Bytomiu sprawiło, że ŁKS tak pod względem sportowym, jak i organizacyjnym zacznie powolutku pięć się w górę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany