Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najstarsza fitnesska w Polsce? 90-letnia Regina Oreńczuk z Łodzi systematycznie ćwiczy. Formy mogą jej pozazdrościć licealistki

Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Mieszkanka łódzkiego Julianowa, Regina Oreńczuk to prawdopodobnie najstarsza fitnesska w Polsce. Na kolejnych zdjęciach zobacz jak ćwiczy.
Mieszkanka łódzkiego Julianowa, Regina Oreńczuk to prawdopodobnie najstarsza fitnesska w Polsce. Na kolejnych zdjęciach zobacz jak ćwiczy. Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Mieszkanka łódzkiego Julianowa, Regina Oreńczuk, we wrześniu będzie świętować 90 urodziny. Jest prawdopodobnie najstarszą fitnesska w Polsce. Pani Regina systematycznie ćwiczy w klubie przy alei Kościuszki, a kondycji i figury mogą jej pozazdrościć panie trzy razy od niej młodsze. Zawsze bardzo elegancka, w pantoflach na wysokich obcasach jest pozytywnie nastawiona do świata i nie znosi narzekania.

Najstarsza fitnesska w Polsce? Pani Regina z Łodzi ma 90 lat i super formę

Godzina 11 w środę to dla niej zawsze początek zajęć w klubie przy alei Kościuszki w Łodzi. Nigdy ich nie odpuszcza, bo też okazja aby wyjść z domu, przyjechać do centrum miasta i z grupą pań, które zna od lat przez godzinę śmiało wyginać ciało. Regularnie ćwiczy od blisko ćwierć wieku.

Zobaczcie galerię zdjęć z zajęć pani Reginy, prawdopodobnie najstarszej fitnesski w Polsce

Choć w jej grupie są osoby, które nie mogą wykonywać wszystkich układów z racji stanu zdrowia, to pani Regina takich przeciwwskazań nie ma. Jest bardzo dobrze porozciągana i ma pełen zakres ruchów w stawach. Ćwiczenia czy to na macie, piłkach czy z taśmami nie sprawiają jej problemów. Ma swoje ulubione miejsce, w pierwszym rzędzie blisko okna. Po ćwiczeniach lubi przejść się po Piotrkowskiej, zajrzeć do sklepu nim wróci do domu.

Tajemnica super formy 90-letniej łodzianki
Wiele znajomych podziwia formę pani Reginy. Niektórzy śmieją się, że najstarsza fitnesska w Polsce, pani Regina z Łodzi ma 90 lat i super formę podpisała pakt z diabłem i pytają o receptę na super formę. Jest nią połączenie dobrych genów i systematycznego dbania o siebie. Łodzianka zawsze zaczyna dzień od niewielkiego śniadania, zwykle na talerzu ma twarożek z warzywami, nie odpuszcza też drugiego. Do obiadu siada zwykle po 16. Kolacji już nie jada. Ale po śniadaniu i po obiedzie nie odmawia sobie dobrej kawy z expresu.

- To też zasługa genów – zdradza sekret świetnej formy. - Moja mama dożyła 82 urodzin, urodziła siedmioro dzieci, ale zawsze była szczupła i zdrowa. Chorowała tylko trzy dni przed śmiercią. Mnie na szczęście zdrowie również dopisuje, w szpitalu byłam tylko gdy rodziłam córkę. Wagę też trzymam – biorąc ślub w 1961 roku ważyłam 52 kilogramy. Dziś o kilogram więcej. Oczywiście dbam o siebie, kiedyś usłyszałam od przyjaciół, że tak jak jedna kobieta na tysiąc. Ale chcę się uśmiechać patrząc na siebie w lustrze - dodaje.

Pani Regina, najstarsza fitnesska w Polsce pracowała do 70 roku życia, przez ostatnie 20 lat prowadząc własną firmę. Po przejściu na emeryturę dużo podróżowała, co roku była u przyjaciół w Kanadzie i USA. Razem z mężem dużo podróżowała. W Paryżu byli 10 razy. Po jego śmierci co roku wyjeżdżała do przyjaciół do Kanady i USA.

- Co roku dla podtrzymania formy prywatnie jeżdżę też do sanatorium – opowiada. - Jestem towarzyska, lubię się spotykać ze znajomymi, ale nie znoszę narzekania i rozmów o chorobach.

Jak mówi pani Regina ma wiele powodów do radości w życiu. Ma wspaniałą córkę i cudownego zięcia, dwóch fajnych wnuków i dwoje prawnuków, Inga ma dwa latka, a Kuba trzy miesiące.

Zobaczcie galerię zdjęć z zajęć pani Reginy, prawdopodobnie najstarszej fitnesski w Polsce

Senior zawsze chce być sprawny
Aleksandra Listkowska, magister wychowania fizycznego, instruktor na zajęciach w których uczestniczy pani Regina, cieszy się iż coraz więcej seniorów dba o aktywność. O ile jeszcze ćwierć wieku temu panie w wieku 60 plus na zajęciach pojawiały się sporadycznie, to dziś ta grupa wiekowa ćwiczy systematycznie.

- Zmienia się podejście samych seniorów do aktywności fizycznej – mówi Aleksandra Listkowska. - Chcemy być sprawni, samodzielni i żyć tak, jak nasi rówieśnicy w krajach Europy Zachodniej. Dużo dobrego robią kluby zachęcając dojrzał osoby do aktywności, jest wiele inicjatyw ze strony urzędów. Dla seniora każda forma aktywność jest dobra pod warunkiem, że jest dobrana do możliwości danej osoby i jej stanu zdrowia. Każdy senior jest bowiem inny i ma inne schorzenia. Niezastąpiona jest gimnastyka pod okiem instruktora, który dobierze odpowiednie ćwiczenia dla danego uczestnika zajęć lub zwolni go z wykonywania tych, których senior z uwagi na stan zdrowia nie powinien wykonywać.

Ruszać się nawet gdy boli
Profesor Tomasz Kostka, kierownik Kliniki Geriatrii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi zwraca uwagę na fakt, że w dojrzałym wieku najlepszym sposobem spędzania czasu wolnego jest dzielenie go z innymi. Nie siedzimy sami w domu tylko wychodzimy do ludzi. Najlepiej mieć jakieś stale zajęcie, z tej perspektywy wcześniej przechodzenie na emeryturę nie jest dobre dla naszego funkcjonowania społecznego, być komuś potrzebnym. Cenna jest każda aktywność w trakcie której możemy się spotkać i porozmawiać – pójście do teatru, na basen lub – niestety mało u nas popularna pomoc innym w formie wolontariatu.

Niestety, zmorą dojrzałego wieku jest ból, który odczuwa w kolejnych dekadach życia coraz więcej seniorów. Badania pokazują, że z wiekiem coraz częściej jest to ból, który dotyczy dwóch-trzech okolic. Ta sytuacja sprawia, że wielu seniorów z lęku, przed bólem odpuszcza sobie aktywność. A to błędne koło. Jeśli nie będziemy się z czasem będzie nas boleć jeszcze bardziej.

- Gdy boli nas kolano czy kręgosłup próbujemy rozruszać tę okolice ciała – mówi profesor Tomasz Kostka. - Jeśli nie pomaga, to w drugiej kolejności tkliwy obszar smarujemy żelem przeciwbólowym. Dopiero gdy i on się nie sprawdzi sięgamy po tabletkę. Lekiem o najmniejszych działaniach ubocznych jest paracetamol - dlatego jest on dostępny bez recepty. Starsze osoby mogą przyjmować do 3 gram tej substancji na dobę. Osoby schorowane powinny się ograniczyć do 2. Dopiero gdy paracetamol nie pomoże trzeba rozważyć inne leki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Należy je przyjmować jak najrzadziej, ale jeśli one sprawiają, że wyjdziemy z domu i zaczniemy się ruszać, to przyjąć taką tabletkę razem z posiłkiem. Można także dołączyć do nich leki osłonowe. Korzyści jakie nasz organizm odniesie z faktu, że wyjdziemy z domu i będziemy się ruszać są większe niż efekty uboczne leków.

Zobaczcie galerię zdjęć z zajęć pani Reginy, prawdopodobnie najstarszej fitnesski w Polsce

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany