1/15
Przemysłu motoryzacyjnego Czechosłowacji mógł pozazdrościć...

Skoda Felicia

Przemysłu motoryzacyjnego Czechosłowacji mógł pozazdrościć niejeden kraj Demokracji Ludowej. Co kilka lat Skoda przedstawiała nowe modele i choć były one na miarę skromnych finansowo możliwości, to i tak do pewnego momentu starały się nadążać za światowymi trendami. W 1959 roku zaprezentowano sedana Octavia z modnymi płetwami na tylnych błotnikach. Choć temu autu trudno odmówić uroku, to jeszcze więcej ma go siostrzana Felicia, kabriolet pokazany w tym samym roku. Powstała na bazie poprzedniczki zwanej 450 z 1957 roku.


"Artysta w kuchni" odc. 3 – Andrzej Wrona nadziewa pierś z kurczaka. Jak mu poszło?


2/15
Od strony technicznej nie był to cud, ale przyjemność z...

Skoda Felicia

Od strony technicznej nie był to cud, ale przyjemność z jazdy w tamtych czasach była ogromna. Auto było na tyle charakterystyczne i miłe dla oka, że rozpoczęło karierę filmową. Felicia wystąpiła w polskim filmie „Gangsterzy i filantropi” z 1962 roku oraz w przynajmniej trzech filmach czechosłowackich. Przez pięć lat wyprodukowano 14 852 sztuki, czyli nie tak mało, a do tego można doliczyć 1010 sztuk modelu 450. Większość Skód ze składanym dachem trafiło na eksport do krajów kapitalistycznych, gdzie stanowiły tańszą alternatywę dla modeli zachodnich. Dziś egzemplarze w dobrym stanie kosztują od 15 do 25 tys. euro.


"Artysta w kuchni" odc. 3 – Andrzej Wrona nadziewa pierś z kurczaka. Jak mu poszło?


3/15
Własne dzieci zawsze są najpiękniejsze, dlatego...

FSO Warszawa M20

Własne dzieci zawsze są najpiękniejsze, dlatego bezdyskusyjnie umieszczamy Warszawę w tym zestawieniu. Nie musi się wszystkim podobać, ale na jej widok trudno się nie obejrzeć. Wzdychamy, podziwiamy, jeździmy nią do ślubu, ten samochód to nasza duma, choć rodził się w bólach. Wydawałoby się że powinno być łatwo, gdyż Warszawę otrzymaliśmy na zasadach licencji od wielkiego brata.


"Artysta w kuchni" odc. 3 – Andrzej Wrona nadziewa pierś z kurczaka. Jak mu poszło?


4/15
Zaprezentowana w 1951 roku była identyczna, poza...

FSO Warszawa M20

Zaprezentowana w 1951 roku była identyczna, poza oznaczeniami modelu i językiem na wskaźnikach, z Pobiedą wytwarzaną już od pięciu lat w Związku Radzieckim. Początki były trudne, z taśm warszawskiej fabryki zjeżdżało niewiele samochodów, a ich zakup był nieprzyzwoicie drogi. Nasi inżynierowie robili co w ich mocy, by stale ulepszać konstrukcję i tworzyć nowe wersje, a jej podzespoły wykorzystano przy pracach nad samochodami dostawczymi Żuk i Nysa, później także Tarpan. Garbatą Warszawę produkowano do 1964 roku, zastąpił ją sedan. Następcą Warszawy został Fiat 125p, jednak Warszawa nie poddała się łatwo. Wersje rozwojowe, w tym użytkowe wytwarzano do 1973 roku.


"Artysta w kuchni" odc. 3 – Andrzej Wrona nadziewa pierś z kurczaka. Jak mu poszło?


Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Mamy arkusze matury z języka polskiego 2024 ZOBACZ

Mamy arkusze matury z języka polskiego 2024 ZOBACZ

Z nowej ul. Hipotecznej w Łodzi korzystają na razie piesi. Kierowcy muszą poczekać

Z nowej ul. Hipotecznej w Łodzi korzystają na razie piesi. Kierowcy muszą poczekać

Tak mieszka Aleksandra Kostka. Prezenterka TVP w całkiem innym wydaniu ZDJĘCIA

Tak mieszka Aleksandra Kostka. Prezenterka TVP w całkiem innym wydaniu ZDJĘCIA

Zobacz również

Tragedia w Łodzi. Kierowca busa zginął pod ciężarówką - zamiatarką!

Tragedia w Łodzi. Kierowca busa zginął pod ciężarówką - zamiatarką!

Kapitalny sezon Wołosz! Dobry prognostyk przed LN. Zobacz polskie triumfatorki w LM

Kapitalny sezon Wołosz! Dobry prognostyk przed LN. Zobacz polskie triumfatorki w LM