11 grudnia długość dnia wyniesie zaledwie 7 godzin i 52 minuty, będzie on krótszy od najdłuższego o 8 godzin i 49 minut. Do tego bezśnieżna aura, zachmurzone niebo sprawiają, że grudniowe tygodnie stały się przygnębiające.
Niestety, trzeba jeszcze trochę wytrzymać. Do 21 grudnia dnia w Łodzi wciąż będzie ubywać, wówczas jego długość wyniesie zaledwie 7 godzin 47 minut.
Jednak już po 22 grudnia, pierwszym dniu astronomicznej zimy, powoli, niezauważalnie, dni zaczną się wydłużać i na koniec roku przybędzie go ponad 5 minut.
Także późną jesienią można prowadzić obserwacje nieba, do których zachęca Remigiusz Jabłoński, astronom z Planetarium przy ul. Pomorskiej w Łodzi.
– Dzisiaj godzinę po zachodzie Słońca na zachodnio-południowym horyzoncie, dość nisko, można spodziewać się dwóch jasnych obiektów – Wenus oraz Saturna. Noc powinna tym razem być jasna, w związku ze zbliżającą się pełnią Księżyca, która przypadnie jutro o godz. 6.12. Jasną Wenus będzie można zobaczyć w okolicy Księżyca wieczorem w ostatnich dniach tego roku – mówi astronom.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?