Dąbrowskiego-Gojawiczyńskiej
Jeśli chodzi o wypadki drogowe, to w tym roku najgroźniejszym miejscem w Łodzi jest na razie skrzyżowanie ul. Dąbrowskiego i ul. Gojawiczyńskiej na Górnej, na którym od początku stycznia doszło do czterech wypadków.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
Dąbrowskiego-Gojawiczyńskiej
Kolejne groźne miejsca to skrzyżowanie al. Włókniarzy z ul. Bandurskiego na Polesiu i z ul. Limanowskiego na Bałutach, gdzie w tym samym okresie miały miejsce po trzy wypadki. I właśnie te dwa skrzyżowania są też najbardziej kolizyjne: na pierwszym doszło do 25 kolizji, a na drugim do 22. Niebezpiecznie było też na tzw. skrzyżowaniu marszałków, czyli al. Piłsudskiego i al. Rydza – Śmigłego, na którym zanotowano 21 kolizji. Co było główną przyczyną groźnych zdarzeń w tych miejscach?
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
al. Włókniarzy - Bandurskiego
Przez strzałkę taranują rowerzystów
- Zaobserwowaliśmy, że kierowcy chcąc przemknąć przed zmianą świateł przez skrzyżowanie pokonywali je nie tylko na świetle pomarańczowym, ale także na tzw. wczesnym czerwonym. Nie zawsze zdążyli i z tego powodu dochodziło do kraks. Bywało też, że kierowcy nie zawsze ustępowali pierwszeństwo rowerzystom. Zwykle były to sytuacje podczas skrętów w prawo przy zapalonej zielonej strzałce, która oznacza zgodę warunkową na skręcenie, o czym niestety kierowcy często zapominają – mówi sierżant sztabowy Jadwiga Czyż z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Łodzi.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
al. Włókniarzy - Bandurskiego
Niedawno, 11 czerwca, po godz. 19 na skrzyżowaniu al. Włókniarzy i ul. Bandurskiego kierujący hondą 28-letni kierowca nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i podczas skrętu w prawo zderzył się z 24-letnią rowerzystką, która doznała obrażeń i została przewieziona do szpitala. Podobna sytuacja miała miejsce 26 marca br. po godz. 22 na skrzyżowaniu al. Włókniarzy i ul. Limanowskiego, gdzie kierujący toyotą corollą 45-latek podczas skrętu w prawo nie ustąpił pierwszeństwa 24-letniemu cykliście, który został ciężko ranny i trafił do szpitala.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>