– Potrzeby szpitali w naszym regionie są w ciągu roku takie same, na poziomie 5300-5400 donacji (czyli pobrań) – mówi Krzysztof Włodarczyk, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Łodzi. - Ale latem, z powodu urlopowych czy weekendowych wyjazdów ich liczba spada dużo poniżej 5 tysięcy. Krwi w łódzkich szpitalach zaczyna brakować.
Stąd przez całe lato, w każdy czwartek w pasażu Schillera w godz. 14 – 17, zaparkowany będzie mobilny punkt poboru krwi.
- Boimy się tego, czego nie znamy – mówi Katarzyna Wąsik, honorowa krwiodawczyni i pracownik Urzędu Miasta Łodzi. - Dlatego najważniejsza jest motywacja i przełamanie obaw. Bo wbrew obiegowym poglądom wcale nie jest tak, że kto raz oddał krew, będzie musiał to robić stale. - To tylko kwestia chęci, a nie żaden przymus – dodaje pani Kasia. I wie co mówi, bo w ciągu 8 lat oddała już łącznie około ośmiu litrów tego bezcennego leku.
Pogoda na piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"