Sądy jednak niechętnie dopuszczają takie dowody. Musimy przede wszystkim wykazać, że nagrania dokonaliśmy, działając w obronie uzasadnionego własnego interesu. Poza tym nagranie powinno być udostępnione na oryginalnym nośniku i w całości, tak by uniknąć zarzutu, że zostało zmontowane lub zmanipulowane. Jednak jeżeli u szefa założymy podsłuch, sąd prawie na pewno nie dopuści tak uzyskanych nagrań jako dowodu w sprawie pracowniczej, gdyż nastąpiło ewidentne przekroczenie granic ochrony osobistych i pracowniczych interesów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?