Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nagrobki inne niż wszystkie : witraż, łódź na falach oraz „urnóweczki”

Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Pomnik z witrażem stanął na cmentarzu na Kurczakach. Gdy świeci słońce granit mieni się kolorami tęczy.
Pomnik z witrażem stanął na cmentarzu na Kurczakach. Gdy świeci słońce granit mieni się kolorami tęczy. Łukasz Kasprzak
Łodzianin zamawiający rodzinny grobowiec z granitu przyniósł do zakładu kamieniarskiego powycinaną fantazyjnie tablicę ze sklejki o powierzchni trzech metrów kwadratowych. Chciał, aby płyta, na której będą umieszczone nazwiska jego bliskich, miała dokładnie taki sam kształt.

Dla modelarza i plastyka

Leszek Jezierski, trener i piłkarz pochowany na cmentarzu na Dołach, na granitowej płycie ma replikę piłki do nogi. Pomnik inny niż wszystkie ma również artysta plastyk pochowany na Kurczakach – jedna ze ścian wykonana jest z różnokolorowych witraży osadzonych w granicie. Fragment klawiatury fortepianu, który wyrzeźbiono w czarnej płycie pomnika stojącego na cmentarzu na Dołach, to pomysł rodziny spoczywającego tam muzyka. Na pomniczku na dziecięcym grobie, znajdującym się na cmentarzu katolickim przy ul. Szczecińskiej, kamienny miś tuli się do tablicy z nazwiskiem zmarłego chłopczyka.

– Powiedziałbym, że obecnie pomniki nagrobne są zindywidualizowane – mówi Andrzej Kasprzak, kamieniarz z wieloletnim doświadczeniem. – Wykonywałem nagrobek dla łodzianina, który latami konstruował modele okrętów. Pionowa płyta na jego nagrobku ma kształt statku zanurzonego we wzburzonych falach, a krzyż jest tak wkomponowany, że pełni rolę masztu.

Z tradycyjnymi w kształcie pomnikami konkurują niskie i strzeliste nagrobki, a więc złożone z płyty wysokiej pionowej i poziomej, czasami mniejszej, ustawionej nisko nad ziemią. O charakterystycznych nagrobkach na grobach urnowych – prostych w formie, niewielkich rozmiarów, niektórzy specjaliści z branży pogrzebowej mówią urnóweczki.

Coraz częściej łodzianie zamawiają – jak zwraca uwagę pracownica firmy przy ul. Zakładowej – pomniki a la sarkofag. – Gruba płyta pozioma ustawiona nisko nad ziemią i pochyloną względem podłoża – opisuje ten model Magdalena Jarmolak-Domagała z firmy pogrzebowej przy ul. Zakładowej.

Na tablicach kamieniarze wykonują piaskowane zdjęcia nie tylko, jak to było przed laty, samej twarzy zmarłego tylko całej sylwetki.

Granit zamiast lastriko

Większość pomników stawianych na łódzkich cmentarzach wykonanych jest z polskiego granitu spod Strzegomia, który jest tańszy od tych sprowadzanych ze Skandynawii, Indii, RPA oraz Wenezueli.

– Pomnik z polskiego granitu kosztuje już od 4 tys. zł wzwyż, a z chińskiego od 2500 do 3500 – mówi Andrzej Wardęcki, kamieniarz.

Najdroższe są pomniki z czarnego granitu. Za stawiane na piwnicach, z grubych płyt, z metalowymi literami i filarami po bokach, trzeba zapłacić nawet kilkanaście tysięcy złotych. Za nagrobek urnowy od 2500 do 3500 zł. Najczęściej ze względów praktycznych wybierany jest kolor szary, ale coraz częściej wykonuje się pomniki z granitu w odcieniach brązu czy zieleni.

Większość łodzian chce na zamawianym pomniku mieć wazon i podstawkę pod znicze, ale już donice na kwiaty rzadko kto. Coraz bardziej – jak podkreślają kamieniarze – zwracamy uwagę na estetykę wokół pomników. Kostka brukowa, którą niektórzy wykładają pas ziemi wokół pomnika nie jest mile widziana przez kancelarie cmentarza, bo utrudnia poruszanie się pomiędzy grobami. Podczas mrozów wyłożona na grubą warstwę cementu może utrudniać demontaż pomnika, nie tylko grobie wokół którego jest wyłożona, ale i sąsiednich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany