Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nagrobek z plastiku zamiast granitowego pomnika. Czy to się przyjmie?

(lb)
Na obudowę grobu z tworzywa sztucznego producent daje trzyletnią gwarancję.
Na obudowę grobu z tworzywa sztucznego producent daje trzyletnią gwarancję. Grzegorz Gałasiński
Niektórym łodzianom wykonana ze sztucznego tworzywa obudowa grobu kojarzy się... z balią. Innym natomiast przypomina szlachetny marmur. Takie obrzeża grobu, w cenie od 700 do 750 zł, można kupić na stoisku przed cmentarzem na Dołach.

– Zaokrąglone kształty nie wszystkim się podobają. Polacy wolą, aby nagrobek miał kąty proste – przyznaje Janusz Pawłowski, sprzedawca plastikowych nagrobków. – Ostatnio dwie takie obudowy sprzedałem na groby znajdujące się na cmentarzu przy ul. Szczecińskiej. Kupowane są też na podłódzkie nekropolie, natomiast nie pamiętam, aby na Doły ktoś ode mnie takie brał. Może tu ludzie zbyt zamożni, aby na tańszą wersję się decydować?

Niektórzy klienci kupują taki nagrobek zamiast czterech desek, którymi często obramowuje się świeży grób po pogrzebie, jeszcze przed postawieniem pomnika. Deski wytrzymają 2 – 3 lata, a sztuczne tworzywo, jak twierdzą sprzedawcy, znacznie dłużej. Częściej jednak na plastikowe obramowanie decydują się ci, których nie stać na pomnik z kamienia.

Nagrobki z plastiku mają wymiary jak pojedynczy pomnik, 180 cm na 80 cm, a wysokość standardowo 30 cm. Można je zamontować samodzielnie, a środek wysypać ozdobnymi kamieniami lub posadzić kwiatki.
– Spośród czterech kolorów obudowy: jasny grafit, ciemny grafit, brązowy i czarny, najpopularniejszy jest ciemnografitowy, bo z daleka najbardziej przypomina granit – dodaje sprzedawca.

Producentami nagrobków z plastiku dostępnych przed łódzkimi cmentarzami są dwie firmy: jedna polska, druga niemiecka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany