Według planu urzędników Widzew (czyli stadion przy al. Piłsduskiego) ma wrócić do... Widzewa. Po co zatem było to całe zamieszanie związane z przejęciem go przez MOSiR. Może to tylko świadczyć o bałaganie myślowym i organizacyjnym przy Piotrkowskiej 104.
Co klub mógłby z tym cudownym darem zrobić? Posiadając dwa boiska miałby bazę do szkolenia młodzieży. Otrzymany teren mógłby wykorzystaćteż na galerię handlową, restaurację, hotel, a może biurowiec, choć jeśli chodzi o biurowce, to Łódź cierpi na ich nadmiar. W każdym razie decyzje podejmowałby właściciel klubu Sylwester Cacek. Ciekawe, czy urzędnicy pytali właściciela Widzewa czy ten pomysł mu odpowiada...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Edward Miszczak w ogniu pytań! Brakuje mu słów w rozmowie o Dagmarze Kaźmierskiej
- Co się dzieje na głowie Sykut-Jeżyny? Kolejny tydzień i kolejna zmiana [ZDJĘCIA]
- Żona Stuhra wyjada po nim resztki i się tym chwali! Wymyśliła na to nową nazwę
- Lara Gessler udzieliła wywiadu w majtkach! Znów zapomniała spodni? [ZDJĘCIA]