W grupie, która odtruwana jest obecnie na toksykologii, są mężczyźni uzależnieni, którym substancje zawarte w dopalaczach bardzo poważnie uszkodziły nerki i muszą być dializowani. Leczeni są również ci, którym tzw. nowe narkotyki zniszczyły tkankę mięśniową. Wszyscy są skrajnie pobudzeni. Niektórzy, nim pogotowie przywiozło ich do kliniki, biegali po klatkach schodowych i podwórkach. Prawie wszyscy połączyli dopalacze z alkoholem, ale też z lekami lub innymi narkotykami.
W czasie pandemii, jak wynika z obserwacji lekarzy, mniej pacjentów zatrutych dopalaczami trafiało nie tylko do łódzkiej kliniki, ale też do innych tego typu ośrodków w Polsce. Dlaczego tak się dzieje – nie wiadomo. Zatruci przywożeni są przez pogotowie z domu, gdy rodzina przerażona zachowaniem uzależnionego wzywa karetkę, i z miejsc publicznych.
W poprzednim roku z powodu zatruć dopalaczami hospitalizowanych było nieco ponad 600 pacjentów. Bywały lata, że przyjmowano ich ponad 900 rocznie.
Pogoda w Łódzkiem, 19 i 20 sierpnia 2020 r.:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?