Jeden z pracowników skojarzył 35-latka z rabusiem, który już wcześniej obrobił stację na - bagatela - 200 litrów paliwa o wartości 1100 zł.
- Podejrzany przyznał się do obu kradzieży. Okazało się, że 35-latek poszukiwany jest przez sąd, celem odbycia kary więzienia, a volkswagen może pochodzić z kradzieży - informuje Marcin Fiedukowicz z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Zatrzymany usłyszał już prokuratorskie zarzuty. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Środa z opadami śniegu w większości kraju. Chwilami pojawią się rozpogodzenia:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?