– Już dwa razy musiałam uciekać przed autami, które niemal potrąciły mnie, gdy szłam chodnikiem – mówi Krystyna Kopeć, mieszkanka bloku przy al. Wyszyńskiego 79. – Kiedy kierowcy jednego z nich zwróciłam uwagę, nakrzyczał na mnie, że przecież auto jest duże i powinnam je widzieć, a nie pchać się pod koła...
Lokatorzy apelowali już kilkakrotnie do spółdzielni „Retkinia-Północ” o poszerzenie osiedlowej uliczki. Na razie bezskutecznie.
– By to zrobić, trzeba przesunąć w głąb ulokowany przy uliczce parking – mówi Andrzej Kapelański, prezes SM „Retkinia-Północ”. – A to wymaga wycięcia jedenastu drzew. Złożyliśmy w Wydziale Ochrony Środowiska i Rolnictwa UMŁ pismo w tej sprawie, ale otrzymaliśmy odpowiedź odmowną. Likwidacja miejsc postojowych ulokowanych przy tej ulicy nie wchodzi w grę, bo każde z nich jest na wagę złota na naszym osiedlu. Z drugiej strony ulicy znajdują się z kolei przyblokowe ogródki, na których zmniejszenie nie wyrażają zgody mieszkańcy.
W najbliższych dniach władze SM „Retkinia-Północ” wyślą jeszcze jedno pismo do WOŚiR UMŁ z prośbą o pozwolenie na wycinkę drzew.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?