Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Kozinach sześciu pseudokibiców pobiło sympatyka innego klubu! Zabrali mu szalik, koszulkę i... spalili w piecu

(MAL)
Piotr Krzyżanowski
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Pseudokibiców Komendy Wojewódzkiej w Łodzi zatrzymali sześciu pseudokibiców, którzy pobili i okradli sympatyka innego klubu piłkarskiego.

Do pobicia doszło na Kozinach do wychodzącego ze sklepu u zbiegu ulic Długosza i Wapiennej klienta podbiegła grupa osób. Mężczyźni zaczęli kopać i bić pokrzywdzonego po całym ciele a następnie ukradli torbę, w której był szalik i koszulka jednej z łódzkich drużyn piłkarskich. Następnie grupa rozpierzchła się po terenie osiedla. Pokrzywdzony z poważnymi obrażeniami głowy i kończyn trafił do szpitala.

Analizy monitoringów a także rozpoznanie w środowisku przestępczym szybko zaowocowały pierwszymi typowaniami. W ciągu trzech dni od 29 do 31 października policjanci zatrzymali trzech uczestników zdarzenia. Były to osoby w wieku 15, 17 i 28 lat. Wszyscy w przeszłości mieli już konflikt z prawem na tle kibicowskim. Najmłodszy decyzją sądu został umieszczony w schronisku dla nieletnich. Jego kompani z kolei po przestawieniu zarzutów rozboju i pobicia trafili do aresztu. Na tym jednak nie zakończyła się analiza sprawy. Policjanci kontynuowali swoje działania. W rezultacie 12 listopada zapukali do trzech kolejnych mieszkań.

Zatrzymali w nich wytypowanych mężczyzny w wieku 17, 18 i 22 lat, którzy również uczestniczyli w przestępstwie. Podejrzani podzieli los swoich kolegów i usłyszeli tożsame zarzuty. Prokurator już wystąpił z wnioskiem do sądu o ich tymczasowe aresztowanie.

Ustalenie policjantów wskazują, że jeden z zatrzymanych spalił skradzione przedmioty w piecu. W ten sposób próbował pozbyć się dowodów swojej winy.

Za rozbój i pobicie grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany