Lider tabeli z Łodzi bardzo chciałby zwyciężyć po raz jedenasty w tym sezonie, co oznaczałoby ich siódmy triumf z kolei. To z całą pewnością jak najbardziej realne, ale przestrzegamy podopiecznych trenera Radosława Mroczkowskiego przed hurraoptymizmem.
Jesteśmy zresztą przekonani, że sam szkoleniowiec ma pełną świadomość tego, jak poważne wyzwanie może czekać jego zespół na ul. Cichej w Chorzowie.
Ruch „przełamał” się niezwykle efektownym triumfem z Resovią Rzeszów (5:1). W miniony weekend drużyna prowadzona przez Dariusza Fornalaka pauzowała (ich starcie z Elaną Toruń zostało przełożone) i teraz jest pełna wiary, że będzie kontynuować swój marsz w górę tabeli. Można być niemal pewnym, że chorzowianie włożą w mecz z widzewiakami maksymalnie dużo determinacji, więc jeżeli goście nie odpowiedzą im dokładnie tym samym, mogą się gorzko rozczarować.
Swoją drogą, jesteśmy ciekawi, jaką jedenastkę pośle do boju Mroczkowski. Wybór ma spory, a będzie jeszcze musiał wziąć pod uwagę fakt, że kilku zawodników narzeka na mniej lub bardziej poważne urazy. Przede wszystkim dotyczy to chorwackiego środkowego pomocnika Dario Kristo, którego znaczenia w „układance” Mroczkowskiego nie sposób przecenić.
Z kolei do dyspozycji Fornalaka będzie już Pawło Miahkow, pozyskany przed kilkoma tygodniami. Załatwiono już bowiem wszystkie formalności związane z uprawnieniem go do gry (głównie chodziło o pozwolenie na pobyt i pracę w Polsce, jako obywatela spoza Unii Europejskiej). Wiadomo, że w Ruchu nie zagrają Patryk Sikora i Mateusz Bartolewski.
Wiele wskazuje na to, że mecz obejrzy ponad dziewięć tysięcy kibiców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"