Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na dziko przez DK 91. Zgierzanie od czterech lat bezskutecznie proszą o przejście dla pieszych

(jaz)
Mieszkańcy Zgierza domagają się wyznaczenia przejścia dla pieszych na ul. Łódzkiej w pobliżu pasażu handlowego na Kuraku. W tamtym rejonie ruchliwą drogę krajową nr 91 pokonuje codziennie kilkaset osób. Tymczasem do najbliższej zebry jest prawie 400 metrów. Dla niektórych to za daleko, wolą ryzykować przechodzenie wśród rozpędzonych samochodów.

– To jest skandal, żeby nie było przejścia pomiędzy dużym osiedlem a galerią handlową, do której wiele osób chodzi codziennie – skarży się Anna Bonikowska, mieszkanka jednego z pobliskich bloków. – Codziennie widzę, jak ludzie, czasem także matki z małymi dziećmi, przebiegają przez jezdnię tuż przed samochodami. Dodatkowe niebezpieczeństwo stwarzają w tym miejscu tramwaje, które kursują poboczem. Wystarczy chwila nieuwagi, żeby zostać potrąconym.

O przejściu w tym miejscu nie chce jednak nawet słyszeć zarządzająca ulicą Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Drogowcy tłumaczą, że nie da się tam zapewnić bezpieczeństwa pieszym, a zainstalowanie świateł jest wykluczone ze względu na możliwe korkowanie się pobliskiego skrzyżowania ulic Łódzkiej i 1 Maja.

– Te prośby pojawiają się od chwili, gdy wybudowano galerię – mówi Maciej Zalewski, rzecznik łódzkiego oddziału GDDKiA. – Przeanalizowaliśmy wszystkie warianty i żaden z nich nie zapewnia bezpieczeństwa pieszym. Dlatego wyznaczenie przejścia w tym miejscu jest niemożliwe.

Mieszkańcy są jednak zdeterminowani, zamierzają walczyć o możliwość pokonywania krajówki legalnie, a nie przebiegając pomiędzy autami z duszą na ramieniu.
– I tak trzeba będzie wcześniej lub później zainstalować światła przy ul. Rudnickiej, bo wyjazd z niej jest obecnie niemal niemożliwy – mówią. – Można w tym samym miejscu zrobić pasy. Skorzystają na tym i piesi, i kierowcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany