Na osiedlu Czerwony Rynek, przy ul. Rzgowskiej, niepodal stacji paliw trzy miesiące temu zaparkowano leciwy dostawczy samochód marki żuk. Stał tam bezpiecznie do połowy stycznia, kiedy to ktoś zaczął go powoli rozbierać. Najpierw stracił koła, później zbieracze złomu otworzyli pokrywę silnika i zaczęli demontować metalow elementy. Okoliczni mieszkańcy z zaciekawieniem obserwują postępujący z każdym dniem proces „znikania” auta.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!