Sympatycy Hanny Zdanowskiej fotografują się z kartkami, na których napisane jest "#MuremZaHanką". Profil przed południem miał już prawie 10 tysięcy fanów. Ich liczba z minuty na minutę rośnie.
- To najlepszy prezydent Łodzi od czasów przełomu - komentują Łodzianie. - Te zarzuty są jakieś irracjonalne, to generalnie jakaś polityczna sprawa.
Oczywiście nie brakuje też głosów całkowicie odmiennych.
-Prawo jest prawem i jeśli się je łamie, trzeba ponosić konsekwencje - pada z ust innych.
Przypomnijmy, że Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim przedstawiła prezydent Łodzi Hannie Zdanowskiej dwa zarzuty. Oba dotyczą złożenia „nierzetelnych” dokumentów w związku z ubieganiem się o kredyty bankowe na kupno mieszkania i działki w latach 2008-2009. Podobne zarzuty zostały też przedstawione partnerowi pani prezydent.
OŚWIADCZENIE PREZYDENT ŁODZI HANNY ZDANOWSKIEJ
Szanowni Państwo,
znalazłam się w absurdalnej sytuacji.
Stawiane mi są zarzuty w sprawie kredytów z 2008 i 2009 roku, o których informacje zamieściłam w moich zeznaniach majątkowych, a swój kredyt już spłaciłam.
Moje finanse od dziesięciu lat, odkąd zostałam wiceprezydentem, są jawne, a moje oświadczenia majątkowe były wielokrotnie prześwietlane i badane przez wszystkie możliwe instytucje.
Ponieważ nie można mi nic zarzucić w sprawach związanych z zarządzaniem miastem i finansami publicznymi, rozpoczęło się grzebanie w moim życiu prywatnym, prześwietlono moją rodzinę, osoby mi najbliższe, tych których kocham.
Jak Państwo wiecie, od wielu lat pozostaję w szczęśliwym związku partnerskim, a mój partner trzyma się z dala od polityki i życia publicznego. Dlatego dla wielu z Państwa pozostaje całkowicie anonimowy.
Obiecałam mu, ze pomimo mojego publicznego zaangażowania nic tego nigdy nie zmieni i tak też będzie tym razem. Nie będziemy publicznie opowiadać o naszym prywatnym życiu.
Wiem jednak, że należą się Państwu pewne wyjaśnienia.
ZARZUTY DLA PREZYDENT HANNY ZDANOWSKIEJ
Szanowni Państwo.
Nigdy o tym nie mówiłam, więc wiem, że może to być dla wielu z Państwa dużym zaskoczeniem, ale w tym okresie borykaliśmy się z dużymi problemami ze względu na bardzo ciężką chorobę dziecka mojego partnera. Zdecydowałam, że sprzedam Włodkowi moje mieszkanie, aby mógł mu w przyszłości zapewnić godne warunki życia oraz, że kupię od Włodka działkę, aby uzyskane w ten sposób pieniądze mógł przeznaczyć na ratowanie zdrowia i życia ukochanego dziecka.
Zarzuty postawione mi dzisiaj uznaję za bezzasadne. Ubiegając się o kredyt przedstawiłam wszystkie okoliczności zgodnie z prawem.
Kredyt został przeze mnie spłacony. Wszystko odbyło się legalnie, zostało potwierdzone notarialnie, bank nie miał nigdy żadnych zastrzeżeń, a informacje o wszystkich tych transakcjach zawsze odnotowywałam w moich oświadczeniach majątkowych.
Liczę na jak najszybsze wyjaśnienie tej sprawy.
Nie mam nic do ukrycia, jestem niewinna, nie zrobiłam nic złego.
Proszę media o podawanie mojego pełnego imienia i nazwiska oraz wizerunku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA