Mundial na Piotrkowskiej tylko w pubach i w restauracjach. Telebimów nie będzie

– Piotrkowska to miejsce, gdzie łodzianie spotykają się na co dzień i bardzo się cieszę, że będą mogli już od czwartku wspólnie oglądać piłkarskie zmagania – mówi Piotr Kurzawa, menedżer ulicy Piotrkowskiej. – To będzie najdłuższa i najgłośniejsza strefa kibica w Polsce.
Ale – jak się okazuje – miasto po raz kolejny nie podejmuje się organizacji strefy kibica z prawdziwego zdarzenia, z telebimem, przed którym mogłoby mecz oglądać tysiąc i więcej osób.
– Na Piotrkowskiej nie ma na to miejsca – twierdzi Piotr Kurzawa, dodaje jednak, że z okazji mundialu ulica zostanie dodatkowo ozdobiona, co będzie można zobaczyć jutro. Dodatkowo, bo wiszących kwietnikach już zrobiło się biało–czerwono za sprawą posadzonych tam roślin.

– Co jest możliwe w Zgierzu, Skierniewicach, Brzezinach w Pabianicach i pewnie jeszcze kilku mniejszych miastach, jest niemożliwe w Łodzi. W dodatku nie wiadomo, dlaczego – komentuje Rafał Markwant, radny PiS. – Szkoda, że miasto straciło 64 okazje na zintegrowanie rodziców z dziećmi, bo trudno sobie wyobrazić, by na wspólne kibicowanie wybrali się do pubu.
– Jestem przekonana, że na ulicy Piotrkowskiej znalazłoby się miejsce przynajmniej na jedną miejską strefę kibica – dodaje Marta Grzeszczyk, również radna PiS. – Dziwi mnie, że gdy polska reprezentacja bierze udział w tak ważnym sportowym wydarzeniu, miasto z taką łatwością zrezygnuje z jego pokazywania i liczy tylko na restauratorów. Jest w Łodzi naprawdę wiele miejsc, gdzie można by ogólnodostępną strefę dla mieszkańców zorganizować.

Dodajmy, że zarówno w Porcie Łódź, jak i Manufakturze przez całe mistrzostwa będą działać strefy kibica. Będą tam nie tylko telebimy, ale liczne atrakcje, w tym również dla małych kibiców.

Zobacz pogodę na dziś i kolejne dni: