Radosław Mroczkowski (trener Widzewa) - To było przykre spotkanie dla nas. Po straconej bramce z moim zespołem zdarzyło się coś, co nie powinno mieć miejsca, zwłaszcza na takim poziomie. Nie sądziłem, że tak wszystko się posypie, bo Lech z łatwością zdobywał kolejne bramki. Po takim meczu mamy dużo materiału do przemyśleń, bo za chwilę czeka nas kolejny mecz i kolejny sezon. Lech zrobił swoje, w drugiej połowie wykorzystał sytuacje, które stworzył; wygrał jak najbardziej zasłużenie.
Mariusz Rumak (trener Lecha) - W pierwszej połowie popełniliśmy zbyt dużo błędów technicznych, może za duża presja ciążyła na młodych zawodnikach. Myślę, że ta część meczu nie była aż tak zła, stworzyliśmy też kilka sytuacji. Zagraliśmy trochę za nerwowo po przejęciu piłki. Na pewno w drugiej połowie Kasper Hamalainen i Bartek Ślusarski wnieśli przede wszystkim sporo doświadczenia. Inna sprawa, że przeciwnik był już trochę podmęczony. Co do kontuzji w moim zespole, to już na początku tygodnia wiedzieliśmy, że Aleks Tonew i Lusi Henriquez nie zagrają, ale staraliśmy się utrzymać to w tajemnicy i to nam się udało. Nie chcieliśmy, by nasz rywal wiedział wszystko o naszych kłopotach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"