Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motor kontra Miedź. Jedni i drudzy na zwycięstwo czekają wystarczająco długo

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(Ostatni raz z kompletu punktów lublinianie cieszyli się 3 września, w wygranym 3:2 meczu ze Stalą Rzeszów)
(Ostatni raz z kompletu punktów lublinianie cieszyli się 3 września, w wygranym 3:2 meczu ze Stalą Rzeszów) fot. Wojciech Szubartowski
Fortuna 1. Liga. W 11. kolejce rozgrywek Motor Lublin podejmie Miedź Legnicę. Spotkanie rozpocznie się w niedzielę o godzinie 12:40.

– Nie jest to przeciwnik, który przyjedzie się zamykać i czekać, co się wydarzy. Piłkarze Miedzi „rzucą się” na nas. Czeka nas zatem kolejny otwarty mecz. Myślę, że będzie to bardzo dobre widowisko – uważa szkoleniowiec Motoru, Gonçalo Feio.

Obie drużyny ostatnich tygodni nie mogą zaliczyć do udanych. Uwzględniając zmagania w Fortuna Pucharze Polski Motor przegrał już cztery spotkania z rzędu, Miedź natomiast nie wygrała sześciu kolejnych meczów (0-2-4). Brak zwycięstw nie jest jedyną rzeczą, która łączy niedzielnych rywali.

Stal Rzeszów. To właśnie w starciu z tą ekipą i piłkarze Motoru i Miedzi- po raz ostatni cieszyli się z wywalczenia kompletu punktów. W przypadku legniczan miał to miejsce 20 sierpnia, kiedy to triumfowali u siebie 2:1. Motor pokonał Stal na własnym stadionie dokładnie 3 września. Właśnie po meczach z rzeszowianami w szeregach Motoru i Miedzi rozpoczął się problem z punktowaniem. Lublinianie przegrali kolejno z GKS-em Tychy, Wisłą Kraków, Puszczą Niepołomice i Arką Gdynia.

– Znajdujemy się w nietypowej dla nas sytuacji. Mamy pierwszą tego typu serię gorszych wyników. Apeluję do kibiców, którzy do tej pory nas wspierali, aby dalej to robili, bo ta drużyna na to zasługuje. Ja jako trener mocno wierzę, że w niedzielę się odbijemy i wrócimy na właściwą ścieżkę. W zespole i sztabie jest bardzo dużo pozytywnej energii, aby tak właśnie się stało – zapewnia trener

Początek sezonu zarówno dla Miedzi jak też dla Motoru był świetny. I jedni i drudzy byli nawet liderami tabeli. Teraz legniczanie zajmują piąte miejsce (16 punktów).

– Kilka tygodni temu wymieniłem faworytów do awansu. Wśród nich była Miedź i zdania nie zmieniam. Zespół z Legnicy ma dużo jakości indywidualnej. Dysponuje głębią kadry, co pomaga trenerowi w ustawieniu składu i wypracowaniu szeregu wariantów taktycznych, dzięki którym może zdominować rywala. To drużyna zdyscyplinowana i solidarna wobec siebie – chwali rywali szkoleniowiec szóstego w stawce Motoru (16 pkt). – Punkt startowy nadal mamy dobry. Jesteśmy przecież na 6. miejscu po dziesięciu kolejkach – uspokaja Portugalczyk.

Podczas niedzielnego spotkania wyłączone dla kibiców będą sektory H2, H1 i G3 (za jedną z bramek). Ma to związek z wydarzeniami, jakie miały miejsce podczas meczu z Wisłą Kraków. Po golu na 4:1 dla gości, na murawę w kierunku piłkarzy z Krakowa, poleciały przedmioty.

– Życzę, aby to był ostatni raz, gdy na naszej Arenie zamknięte są jakiekolwiek sektory – komentuje Gonçalo Feio.

Oprócz zamknięcia części trybun na mecz z Miedzią klub został ukarany także karą pieniężną w wysokości 20 tysięcy złotych.

Pierwszy gwizdek niedzielnej konfrontacji z zespołem z Legnicy o godz. 12:40. Transmisja na Polsacie Sport.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Motor kontra Miedź. Jedni i drudzy na zwycięstwo czekają wystarczająco długo - Kurier Lubelski

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany