18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motocykliście amputowano rękę. Kierowca nie ustąpił pierwszeństwa

(tj)
26-letniemu motocykliście lekarze musieli w nocy amputować rękę. Mężczyzna wciąż jest w stanie ciężkim. Do dramatycznego wypadku doszło w niedzielę około godz. 22.30 na skrzyżowaniu ulic Dąbrowskiego i Tatrzańskiej.

Z ustaleń policji wynika, że 26-letni motocyklista jechał prawym pasem ul. Dąbrowskiego w kierunku al. Rydza-Śmigłego. Obok niego jechał autobus. Po przeciwległej nitce ul. Dąbrowskiego, od al. Rydza-Śmigłego w kierunku Widzewa, jechało subaru. Na wysokości skrzyżowania ul. Dąbrowskiego i ul. Tatrzańskiej autobus skręcił w lewo, a motocyklista jechał dalej prosto. Kierowca subaru, jadący z przeciwka i również skręcający w lewo, nie dostrzegł motocyklisty, nie ustąpił mu pierwszeństwa przejazdu i uderzył go z pełnym impetem.
- 26-letni mężczyzna przeleciał w powietrzu kilka metrów, uderzył w sygnalizację świetlną, miał strasznie zmasakrowaną rękę - mówi jeden ze świadków wypadku.

- Lekarze nie mieli innego wyjścia, musieli amputować mężczyźnie rękę - mówi dyżurny w sekcji ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. - Ponadto 26-latek doznał licznych obrażeń wewnętrznych.
Subaru kierował 22-latek. Był trzeźwy. Skręcając z ul. Dąbrowskiego w lewo w ul. Tatrzańską nie miał dobrej widoczności, bo utrudniał ją autobus. Mimo to młody kierowca wjechał na skrzyżowanie i potrącił prawidłowo jadącego motocyklistę.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

***
Niespełna rok temu na tym samym skrzyżowaniu doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęła młoda kobieta. 16 października 2011 roku ok. godz. 21 rozpędzona toyota land cruiser zderzyła się z oplem astrą. Agata M., pasażerka opla, zginęła na miejscu. Jej brat, 25-letni Wojciech M., który siedział za kierownicą, został ranny.
Sprawca wypadku to Adrian W. (wówczas 17-latek). Chłopak był pod wpływem środków odurzających, nie miał prawa jazdy, a toyotę land cruiser zabrał matce bez jej zgody. Proces Adriana W. niedawno się rozpoczął.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany