Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Morderstwo w Rybiem: Brutalnie zgwałcili, a potem zabili 34-latkę. Jest akt oskarżenia

Katarzyna Sobczuk, naszemiasto.pl
Morderstwo w Rybiem. Na zdjęciu dom, w którym doszło do tragedii
Morderstwo w Rybiem. Na zdjęciu dom, w którym doszło do tragedii KS/Archiwum
Morderstwo w Rybiem wstrząsnęło całą Lubelszczyzną. Przez niespełna rok śledczy z Zamościa próbowali wyjaśnić wszystkie szczegóły tej zbrodni. By mieć całkowitą pewność, musieli wykonać badania wszystkich śladów biologicznych. W środę skierowano do sądu akt oskarżenia w tej sprawie. Dariusz R., Józef K. i Roman K. odpowiedzą za brutalny gwałt i morderstwo. Grozi im nawet dożywocie.

Jeden z oskarżonych podczas wizji lokalnej dokładnie opowiedział co się stało ujawniając makabryczne okoliczności morderstwa w Rybiem. Roman K. Józef K. i Dariusz R. przyszli w środę (3 października 2012 roku) po południu do Izabeli K. Zaczęli pić alkohol.

Po wypiciu pierwszej butelki stwierdzili, że chcą zabawić się z 34-latką. Kobieta nie chciała współżyć z mężczyznami, co ich bardzo zdenerwowało. Postanowili więc zgwałcić swoją znajomą.

Jak wynika z ustaleń śledczych, wszyscy trzej współżyli z Izabelą K. Brutalne gwałty wyczerpały kobietę, która straciła przytomność. Wówczas mężczyźni zostawili 34-latkę i wyszli do kuchni, by dokończyć kolejną butelkę alkoholu. Trzej podejrzani bali się, że kobieta zezna przeciwko nim na policji, dlatego postanowili ją zabić.

Wszyscy trzej mężczyźni wrócili do pokoju, kopali i bili swoją znajomą. Jak zeznał jeden z podejrzanych, wielokrotnie okładali ją szufelką, która leżała przy kuchni kaflowej. Kobieta była również duszona, a ”dla pewności” mężczyźni zadali jej dwa ciosy nożem. Izabela K. zmarła, bo zakrztusiła się swoją krwią.

Gdy trzej podejrzani mieli już pewność, że 34-latka nie żyje, postanowili pozbyć się ciała. Wynieśli je przed dom, tam zorientowali się, że jednak nie wiedzą co z nim zrobić, wnieśli więc kobietę do środka i położyli na łóżku.

Wszyscy trzej wrócili potem do domów. Następnego dnia Józef K. i Roman K. jak gdyby nigdy nic przyszli w „odwiedziny” do kobiety. Udając, że nie było ich tam poprzedniej nocy zawiadomili pogotowie i zaalarmowali sąsiadów. W ten sposób chcieli odsunąć od siebie podejrzenia.

Policja szybko ustaliła sprawców. Romanowi K., Józefowi K. i Dariuszowi R. grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Wszyscy trzej zostali oskarżeni o gwałt zbiorowy ze szczególnym okrucieństwem i współudział w zabójstwie.

Możesz wiedzieć więcej! Za to warto zapłacić: Raporty, analizy, gorące tematy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Morderstwo w Rybiem: Brutalnie zgwałcili, a potem zabili 34-latkę. Jest akt oskarżenia - Kurier Lubelski

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany