Montują automat do karania kierowców

Będzie to zespół kamer plus zbierający dane z nich komputer, który przeanalizuje, czy samochód znajdujący się na skrzyżowaniu nie wjechał na nie zbyt późno, czyli podczas świecenia się już sygnału czerwonego. Jeśli tak się stanie, zdjęcia auta wykonane w kilku ujęciach zostaną automatycznie przekazane do Inspekcji Transportu Drogowego, a ta prześle właścicielowi pojazdu mandat i dopisze do konta punkty karne. Takie wykroczenie może kosztować 300 – 500 złotych i 6 punktów, a wkrótce – po zmianie taryfikatora mandatów – za wjazd na czerwonym zapłacimy nawet 750 złotych!

krótkie życzenia na urodzinyżyczenia na osiemnastkę

Życzenia na urodziny, wierszyki urodzinowe

Podobnych urządzeń zamontowanych zostanie w Polsce 20, w regionie łódzkim wytypowano tylko skrzyżowanie ulic Armii Krajowej i 3 Maja w Zgierzu, czyli styk dróg krajowych nr 71 i 91. Stało się tak prawdopodobnie dlatego, że często dochodzi tu do blokowania skrzyżowania przez samochody, które wjechały na czerwonym świetle. Urządzenie nie będzie niestety poprzedzone żadnym znakiem drogowym ani tablicą informacyjną, jak ma to miejsce w przypadku fotoradarów. Może się więc okazać, że będzie ono zbierać bogate żniwo, bo niczego nieświadomi kierowcy nawet nie zauważą, że są w oku kamery. System ma zacząć działać w czerwcu.

Zobacz też: Życzenia na 40 urodziny

Nowością będzie też instalowany równolegle z rejestratorami wjazdu na czerwonym świetle odcinkowy pomiar prędkości. W Łódzkiem będą trzy takie odcinki: w Tomaszowie Mazowieckim na drodze nr 48, w Złotej na drodze nr 72 i w Klukach na drodze nr 8. W Zgierzu nie przewidziano na razie podobnej „atrakcji”, ale ITD już zapowiada, że system będzie rozbudowywany...