Mniej światła w żyrandolach Akademii Muzycznej w Łodzi. Uczelnie muszą oszczędzać prąd, ale walczą o naukę stacjonarną
Obawy o możliwe zakłócenia tego roku akademickiego z powodu cen energii nie są bezpodstawne. Jako pierwsza z planem oszczędnościowym wyszła już kilka tygodni temu Szkoła Filmowa. Uczelnia postanowiła przedłużyć ferie świąteczne na cały styczeń, za letnia sesja egzaminacyjna ma odbyć się dopiero w lipcu. Ma to dać realne oszczędności na ogrzewaniu budynku.
W poniedziałek plan oszczędnościowy przyjęła Akademia Muzyczna. Z jej wyliczeń wynika, że w 2023 roku rachunki wzrosną czterokrotnie: z pół miliona złotych do 1,9 mln zł. Uczelnia chce wyłączyć część oświetlenia, m. in. żyrandole w większych salach, skrócić wieczorne godziny otwarcia uczelni, a także zamknąć ją w długie weekendy i okres świąteczny. Odbywające się w tym czasie zajęcia niestacjonarne mają być, z małymi wyjątkami, prowadzone zdalnie. Skrócony został też plan koncertów. Uczelnia chce też zdobyć środki na panele fotowoltaiczne na dachu sali koncertowej przy ulicy Żubardzkiej.
CZYTAJ DALEJ>>>
.