Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młody ryś już na wybiegu [zdjęcia]

(mr)
Młody ryś biega od dzisiaj po wolierze w łódzkim zoo. Dotychczas przebywał z matką w miejscu niedostępnym dla zwiedzających. Bertha, tak ma na imię samica, zazdrośnie strzegła potomka. Nie pozwalała zbliżyć się nikomu, nawet opiekunom. Stawała się agresywna, rzucała się na siatkę. Teraz nadal pilnuje potomka, prycha, syczy i warczy, ale daje mu więcej swobody. To pierwsze narodziny rysia nizinnego w łódzkim zoo.

Po trzech miesiącach w ukryciu

Maluch urodził się 17 maja. Po sześciu tygodniach udało się go na chwilę zabrać matce, by go zaszczepić i odrobaczyć. Wtedy także sprawdzono płeć – to samiec. Jest pierwszym potomkiem pary rysiów– sześcioletniej Berthy, która przyjechała z zoo w Helsinkach i pięcioletniego Keitha, pochodzącego z ogrodu w Monachium.

– Samica, choć urodziła po raz pierwszy, jest bardzo opiekuńcza. Przez pierwszy tydzień dosłownie siedziała na rysiątku jak kwoka, zasłaniała ciałem – mówi Barbara Wicińska, kierownik działu hodowlanego w łódzkim zoo.
ŻYCZENIA NA ŚLUB. WIERSZYKI ŚLUBNE [ŚMIESZNE, KRÓTKIE]
Oglądanie rysiej matki z przychówkiem to wielka gratka. Zwierzęta te w naturze są skryte, trudne do wytropienia. Do tego zagraża im wyginięcie z powodu wycinania lasów – w Polsce żyje zaledwie dwieście osobników, w Europie osiem tysięcy. Od kilku lat trwają próby przywrócenia tego gatunku naturze – urodzone w niewoli zwierzęta wypuszcza się na wolność, w Polsce – na Warmii i Mazurach. Sprowadza się także dorosłe osobniki z Estonii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany