Młoda kobieta chciała sobie wybielić oczy. Teraz czeka w szpitalu na przeszczep rogówki!

Konsekwencja przewlekłego niedotlenienia tego obszaru oka są zaburzenia odtwarzania nabłonka rogówki, powstanie jałowych owrzodzeń rogówki uszkodzenie splotów nerwowych rogówki odpowiedzialnych za prawidłowe czucie rogówki i wytwarzanie substancji troficznych niezbędnych dla utrzymania prawidłowej struktury rogówki mówi prof. Piotr Jurowski, Kierownik Kliniki Okulistyki i Rehabilitacji Wzroku USK im. WAM. Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Pacjentkę jednego z łódzkich szpitali czeka przeszczep rogówki z powodu owrzodzenia rogówki i znacznego stopnia obniżenia ostrości wzroku. Kobieta nadużywała kropli do oczu zawierających w swoim składzie substancje obkurczających naczynia krwionośne gałki ocznej aby poprawić wygląd i „wybielić” spojówkę oka.

Tzw. czerwone oko to sformułowanie opisujące przekrwienia spojówek będące jednym z powszechniej występujących objawów schorzeń oka przebiegających z poszerzeniem naczyń krwionośnych w tym między innymi  w alergiach, infekcjach aparatu ochronnego oka, zapaleniach wewnątrzgałkowych. Należy także podkreślić że czerwone oko jest wyjątkowo często obserwowane jako efekt przemęczenia oczu po godzinach spędzonych przed monitorem komputera czy telewizora.

W takiej sytuacji wiele osób sięga po dostępne na receptę ale też poza recepturowe krople do oczu, które oprócz działania nawilżającego powierzchnię oka są skutecznym środkiem łagodzącym obrzęk, zaczerwienienie i ból oczu. Tego typu preparaty w przeciwieństwie do przewlekle stosowanych preparatów o działaniu jedynie nawilżającym zakraplane są zazwyczaj  2-3 razy dziennie przez okres najwyżej kilku dni.  Są jednak osoby, które ze względu na chęć osiągnięcia lepszego wyglądu w tym nieprzekrwionych oczu, zakraplają wspomniane preparaty nawet kilkanaście razy dziennie.

Producenci kropli do oczu uprzedzają o takim niebezpieczeństwie w ulotkach dołączonych do leków. Cyt. „Długotrwałe stosowanie może spowodować uszkodzenie nabłonka, jego niedotlenienie” – czytamy na opakowaniu kropli wydawanych na receptę. Producent jednego z preparatów ostrzega dodatkowo cyt. „Długotrwałe stosowanie może spowodować ubytki rogówki”.  Niestety nie wszyscy czytają dołączone do opakowania ulotki a część osób pomimo ich przeczytania nie stosują się dalej do zaleceń i ostrzeżeń  producenta.

Jeśli wejdziemy na jeden z portali urodowych to okazuje się, że „wybielanie oczu” jest jednym z popularniejszych haseł. Według  publikujący na tych stronach „Osoby o bladej spojówce odbierane są przez otoczenie jako zdrowsze i młodsze”. Można to również przeczytać pod reklamą kropli do oczu sprowadzanych z USA. Producent zaleca ich użycie „na większe wyjścia lub na sesje zdjęciowe”. Stężenie składnika obkurczającego naczynia krwionośne jest tu jednak znacznie większe niż w kroplach powszechnie dostępnych na receptę.