Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzynie Polski w siatkówce odwiedziły schronisko dla zwierząt w Łodzi. To już tradycja, że siatkarki grają dla czworonogów. ZDJĘCIA

Agnieszka Jedlińska
Agnieszka Jedlińska
Angelika Gajer, rozgrywająca i Paulina Maj-Erwarat, libero ŁKS Commercecon Łódź w schronisku.
Angelika Gajer, rozgrywająca i Paulina Maj-Erwarat, libero ŁKS Commercecon Łódź w schronisku. Grzegorz Gałasiński
Złote Wiewióry po raz kolejny wsparły czworonogi z łódzkiego schroniska dla bezdomnych zwierząt przy ul. Marmurowej w Łodzi. Angelika Gajer, rozgrywająca i Paulina Maj-Erwarat, libero ŁKS Commercecon Łódź zjawiły się dziś (piątek 19 maja) w placówce, by zwrócić uwagę łodzian na potrzeby bezdomnych zwierząt.

Siatkarki do schroniska przywiozły pól tony suchej karmy wysokiej jakości dla psów i kotów, czyli schroniskowych podopiecznych. Spędziły również trochę czasu na wybiegu dla psów, by się z podopiecznymi placówki pobawić. Takie spotkanie to dla psa jak namaszczenie, bo większość czworonogów, które siatkarki wyprowadzały na wybieg, błyskawicznie znajdowały nowe domy.

Właśnie przywiozłyśmy karmę, którą udało nam się wywalczyć na boisku. W zamian za złoty medal mistrzostw Polski w siatkówce nasz sponsor kupił karmę do schroniska - tłumaczy Angelika Gajer, rozgrywająca.

Siatkarki pomagają, bo nikt tak jak zwierzęta nie oddają swojej miłości. Chcą w ten sposób zachęcać do adopcji czworonogów, bo żaden pies, czy kot nie powinien mieszkać w schronisku tylko w normalnym domu.

Zależy nam, by pieski, które zostały porzucone, żeby znalazły nowy odpowiedzialny dom. Nikt tak nas nie wita w domu jak pies. Od razu robi się radośniej i lepiej - dodaje Paulina Maj-Erwarat, libero.

Łódzkie siatkarki od lat są ambasadorkami czworonogów ze schroniska w Łodzi. Błyskawicznie reagują na wszelkie potrzeby. Przywożą do placówki koce, ręczniki i karmę suchą oraz w puszkach. Bawią się z psami na wybiegu, a przy okazji każdego meczu mówią o adopcjach czworonogów. Na koszulkach w których grają maja logo schroniska, a samochody drużyny oblepione są banerami o adopcjach w schronisku.

Kiedyś nikt, by nie pomyślał, żeby grać mecz siatkówki dla jakiegoś psa lub kota, a tak się dzieje. Karma to dobre wsparcie dla zwierząt w schronisku, ale wymiar tej akcji jest dużo szerszy, bo te adopcje, które są w tle są najważniejsze - mówi Marta Olesińska, dyrektor schroniska dla zwierząt w Łodzi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany