Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Misiek Koterski. Ciężka dola aktora. Najpierw przytył 20, a potem schudł 21 kilogramów

r-bo
Michał Koterski pokazał na Instagramie zdjęcie ze swoją stylizacją do filmu "Gdzie diabeł nie może, tam baby pośle", w którym wciela się w postać Filipa Komara.

Zgodnie z zapowiedziami ma być to komedia, w której wystąpić ma plejada polskich gwiazd. Na ekranie będzie można zobaczyć Małgorzatę Kożuchowską, Agnieszkę Więdłochę, Sebastiana Stankiewicza, Paulinę Gałązkę, Rafała
Michał Koterski we wpisie wyjawił, że przygotowania do nowej roli były dla niego wyzwaniem. Na jesieni ekrany polskich kin ma bowiem wejść film "Gierek", w którym artysta wcielił się w postać tytułowego Edwarda Gierka, do którego roli przytył 20 kg. Po zakończeniu prac nad obrazem Koterski, zdecydował się wziąć udział w produkcji "Gdzie diabeł nie może, tam baby pośle", gdzie zagra słynnego tenisistę, który jak na zawodowego sportowca tej dyscypliny przystało, może poszczycić się zgrabnym ciałem. Do roli Filipa Komara, Michał Koterski schudł... aż 21 kg.

"Przedstawiam wam Komara. Filipa Komara kolejnego z bohaterów w najnowszej produkcji Global Studio. Wajcha, Gierek, Komar, każda z tych postaci to niesamowita podróż w inną magiczną czasoprzestrzeń. Ale też ciężka praca i poświęcenie w przygotowaniu nad rolą. To nie tylko fizyczne metamorfozy, gdzie po roli Wajchy, przytyłem do roli Gierka 20 kg, a potem, żeby znowu stać się wysportowanym Komarem, schudłem 21 kg. To przede wszystkim mozolne nakładanie na siebie przez miesiące każdej z tych postaci. A potem pozbywanie się jej i powrót do rzeczywistości i do samego siebie" - wyjawił we wpisie Michał Koterski, cytowany przez Plejadę.

W dalszej części wpisu Michał Koterski podkreślił, że aktorstwo jest bardzo obciążającym zawodem, w które wymaga od aktora nie tylko poświęceń fizycznych, ale i pełnego oddania się roli i immersji tak w postać, jak i ekranowy świat, z którego wyjście i powrót do realiów życia codziennego jest równie wyczerpującym i skomplikowanym procesem. W jego ocenie trud ten mogą zrozumieć tylko inni aktorzy.

"Tylko aktorzy wiedza jak ogromne są tego koszta, ale jak to mówił mój ukochany Tatol wybitny reżyser, który stworzył mnie jako człowieka i aktora »Żeby coś w tym zawodzie osiągnąć, trzeba upuścić krwi«. To nie jest prosty zawód i zajęcie dla każdego (znowu trzeba się uczyć), ale uwielbiam go i jestem wdzięczny Bogu i wszystkim napotkanym ludziom, którzy obdarzyli mnie zaufaniem i powierzyli mi te wszystkie wspaniałe role, które mogłem w życiu zagrać" - stwierdził Michał Koterski.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany