Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miody, soki, oleje, zioła i nie tylko. W łódzkiej Atlas Arenie rozgościli się producenci i handlowcy głównie z branży spożywczej

Agnieszka Jedlińska
Agnieszka Jedlińska
Grzegorz Gałasiński
Niedziela (19 września) to ostatni dzień na odwiedzenie jesiennej edycji Targów natura Food & beEco. Warto się wybrać bo to festiwal zdrowej żywności i ekologicznych produktów, które korzystnie wpływają na nasze zdrowie, ale także na całą planetę. W Atlas Arenie spotkali się przede wszystkim producenci żywności. Na stoiskach królują pachnące miody, smakowite soki, tłoczone na zimno oleje i setki innych przetworów doskonałych w codziennej diecie.

Swoje produkty prezentuje 150 firm, wśród nich najwięcej jest tych z branży spożywczej: miody, kiszonki, dżemy, pasty warzywne, mąka oraz warzywa i owoce z ekologicznych upraw. Wszystkiego można próbować, wąchać, dotykać i oczywiście kupić, choć ceny niektórych produktów zwalają z nóg. Kilogram oliwek sprzedawanych na wagę to wydatek 80-100 zł za kilogram, butelka oliwy greckiej o pojemności 750 ml kosztuje co najmniej 50 zł, za niewielki bochenek chleba trzeba zapłacić 7-10 zł, żółte długo dojrzewające sery kosztują od 100 zł w górę, butelka piwa kraftowego to wydatek co najmniej 10 zł, kwasu chlebowego z niewielkiej piekarni 7-8 zł, 250 ml oleju z wiesiołka kosztuje 40 zł. Jednak jak podkreślają producenci, szczególnie w przypadku produktów spożywczych na cenę składa się ręczna produkcja niewielkiej ilości danego produktu, pochodzenie składników i jego oryginalność. Producenci podkreślają przy tym, że to co prezentują na targach to efekt pracy rodzinnych manufaktur, ręcznego zbierania i wyrabiania.

Zbieramy tylko dziko rosnące zioła w lesie i trudno dostępnych miejscach, bo wtedy mamy gwarancję, że to jest pełnowartościowy produkt. Chcemy pokazać jaka jest różnica między ziołami z plantacji, a tymi które rosną w naturze - tłumaczy Markopulos Chrystos, Grek, który na swoim stoisku GReco sprzedawał grecką oliwę, zioła (oregano, gojnik, lipię i inne).

Na targach nie brakuje także produktów nie spożywczych. Są więc stoiska z wielorazowymi siatkami bawełnianymi na zakupy i do przechowywania pieczywa, czy warzyw, produkowane na Podlasiu gliniane naczynia do filtrowania wody od niewielkich kubków po dzbanki, w których przechowujemy wodę, wyciskarki soków, ubrania z naturalnych włókien, suplementy diety i kosmetyki, bez szkodliwych dla skóry substancji zapachowych, konserwujących, czy pochodzenia zwierzęcego. Królują określenia bio i eko.

Targi to także prezentacje, wykłady i nagrody. Dziś targi są czynne do godz. 16.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany