Miód z pasiek na dachach biurowców Synergia wesprze chore dzieci z Domu w Łodzi
Centrum Biznesowe Synergia przy ul. Wólczanskiej 143 w Łodzi przekaże tegoroczny zbiór miodu z dwóch pasiek na swoich dachach ( i jednej na obrzeżach Lasu Łagiewnickiego) na rzecz chorych dzieci mieszkających w domu dziecka przy ul. Wierzbowej 13 w Łodzi prowadzonym przez Fundację Dom w Łodzi.
- Mieszkają z nami dzieci z różnymi ciężkimi chorobami i niepełnosprawnościami, otaczamy je całodobową opieką medyczną i pielęgniarską - mówi Marta Libiszowska, rzeczniczka fundacji. - Dzieci są cały czas w rytmie zabiegów i rehabilitacji. To są ogromne wydatki i bez dodatkowej pomocy jest nam bardzo trudno - wyjaśnia.
Miód zostanie sprzedany w sklepie Winoteqa (ul. Wólczańska 143) w cenie 60 zł za litr. Kupić może go każdy, zaś dochód zostanie podwojony przez Synergię i przekazany na leczenie i specjalistyczne środki do pielęgnacji podopiecznych Domu w Łodzi, czyli domu dziecka dla dzieci chorych przy ul. Wierzbowej 13 w Łodzi. Synergia ma ule od pięciu lat. Ma w sumie 30 uli, z których rocznie pozyskuje około 500 litrów miodu. Co roku miód sprzedawany jest na inny cel charytatywny.
W Łodzi coraz więcej instytucji ma na dachach ule i przekazuje miód na cele charytatywne. Na przykład Uniwersytet Łódzki wsparł w tym roku pacjentów szpitala im. Kopernika w Łodzi. Tam jednak miód został przekazany pacjentom do spożycia ze względu na liczne właściwości prozdrowotne.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA
- Prywatne nagranie Sary James wyciska łzy z oczu. Oddała hołd ukochanej babci
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób