- Duże zapotrzebowanie w grudniu było we wszystkich sektorach związanych z obsługą klienta - mówi Rafał Glogier-Osiński, Regional Marketing & Digital Manager Poland & Hungary. - Na najwyższe wynagrodzenie mogli liczyć pracujący jako mikołaje. Tacy ludzie otrzymywali nawet 300 zł za godzinę. Najniższe stawki były dla tych, którzy wykonywali najprostsze roboty, jak sprzedaż karpia czy pakowanie prezentów.
W tym roku firmy, które potrzebowały większej liczby pracowników w okresie świątecznym miały problemy z ich znalezieniem. Dlatego też wyjątkowo chętnie zatrudniano przybyszów zza wschodniej granicy, zwłaszcza z Ukrainy.- Obserwujemy odpływ polskich pracowników ze stanowisk najgorzej płatnych - dodaje Glogier-Osiński. - Takie oferty są atrakcyjne dla przyjezdnych ze wschodu Europy.
Od miesięcy firmy mają problemy ze znalezieniem kandydatów do takiej pracy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?