Czterech łódzkich Mikołajów przygotowywało się w piątek (27 listopada) do swojej roli w salonie fryzjerskim przy ul. Kilińskiego. Tam ich brodom i wąsom nadano odpowiedni kształt oraz śnieżnobiały kolor. Mikołaje na zabiegach upiększających spędzili około dwóch godzin.
Poza białą brodą Mikołaj musi mieć jeszcze czerwoną bluzę i spodnie, skórzane buty i pas, białe rękawiczki, czapkę z pomponem, okulary, dzwonek oraz wydatny brzuch (w wypadku łódzkich – sztuczny).
Wizyta Mikołaja w domu (około 20 minut) kosztuje 250 zł w Wigilię i 200 zł w inne dni.
Gorący okres dla Mikołajów rozpocznie się już dziś – od imprez firmowych.