Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mikołaj z paragonem, czyli czy można oddać nietrafiony prezent?

(kz)
Tak to już jest co roku, że część gwiazdkowych prezentów nie trafia w gust obdarowanych i chętnie by się ich pozbyli. Wcale nie jest to łatwe. Mikołaj powinien bowiem do każdej paczki dodawać paragon lub inny dowód zakupu. Bez tego nie ma co marzyć o zwrocie towaru do sklepu.

Gdy dajemy prezent osobie prowadzącej działalność gospodarczą, a podarunek ma związek z wykonywaną pracą, dobrze jest też dołączyć fakturę. Jeżeli nawet prezentu nie uda się oddać, to przynajmniej będzie można go wpisać w koszty firmy i pomniejszyć podatek.
Jednak ani paragon, ani faktura nie są podstawą do automatycznego zwrotu towaru. Taka możliwość istnieje jedynie wówczas, gdy zakup był zrobiony przez internet. Wówczas bowiem, zgodnie z obowiązującym prawem, mamy aż czternaście dni na zwrot, i to bez żadnego uzasadnienia. Wystarczy w terminie wysłać druk o odstąpieniu od umowy, a następnie odesłać upominek.
Jeżeli podarek był kupiony w normalnym sklepie, ze zwrotem możemy mieć kłopoty. Przepisy mówią bowiem, że po odejściu od kasy jego przyjęcie zależy wyłącznie od dobrej woli sprzedawcy. Są sklepy duże, zazwyczaj sieciowe, które wprowadziły indywidualny program przyjmowania zwrotów nawet w ciągu trzydziestu dni od zakupu. Mając paragon, możemy zatem sprawdzić, czy prezent, jaki otrzymaliśmy, był zakupiony właśnie w takiej sieci.
W ostateczności pozostaje nam reklamacja. Posiadając paragon lub fakturę mamy prawo, i to w ciągu dwóch lat, złożyć reklamację na zakupiony dla nas prezent, kwestionując jego jakość, zgodność właściwości z opisem lub reklamą. Wówczas możemy też żądać przyjęcia zwrotu towaru i oddania gotówki. Ponieważ nie zawsze jednak sprzedawca musi się zgodzić z naszymi żądaniami, w ostateczności pozostaje nam rzecznik konsumentów lub sąd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany