1/4
Cztery lata trwało, nim zdarzenia, które rozegrały się w...
fot. Polska Press zdjęcie ilustracyjne

Cztery lata trwało, nim zdarzenia, które rozegrały się w Pabianicach, znalazły swój sądowy finał. Prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego oskarżony mężczyzna jest winny nękania młodej kobiety. Tym samym sąd utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji, skazujący oskarżonego na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata.

Oskarżony przez cztery miesiące tak uprzykrzał kobiecie życie, że bała się wychodzić z domu. Nie życzyła sobie z nim żadnych kontaktów, ale on zupełnie się tym nie przejmował. Nachodził ją w domu, obserwował, śledził jadąc za nią samochodem, dzwonił do niej i wysyłał jej liczne sms-y. Niejednokrotnie w trakcie tych kontaktów ubliżał kobiecie. Pewnego dnia, gdy jechała autem, jechał za nią, a następnie zastąpił jej drogę. Ubliżał kobiecie. Ze złości rzucił puszką w kierunku jej auta.

WIĘCEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE





2/4
Rozkręcona przez niego spirala nękania doprowadziła w końcu...
fot. archiwum

Rozkręcona przez niego spirala nękania doprowadziła w końcu do przemocy fizycznej. Uderzył poszkodowaną pięścią w brzuch, a trzy tygodnie później popchnął ją i opluł. Aby ją jeszcze bardziej zastraszyć, groził jej, że ją zabije. A ona bała się, że mężczyzna spełni swoje groźby. Tym bardziej że - jakby dla poparcia swoich słów - porysował jej samochód.

Wszystko to, co się działo, odbijało się na zdrowiu kobiety. Bliscy widzieli, że była zapłakana, obawiała się oskarżonego, żyła w ciągłym strachu. Niejednokrotnie prosiła swojego ojca, by po nią przyjechał w jakieś miejsce, bo sama bała się jechać dalej. O tym, co się dzieje, opowiadała rodzicom i znajomym. W końcu zgłosiła sprawę policji.

Prokuratura oskarżyła pabianiczania o nękanie. Mężczyzna przyznał się do części zdarzeń, część opisał w taki sposób, że jasno wynikało z jego relacji, iż jego zachowanie stanowiło w istocie uporczywe nękanie pokrzywdzonej. Sprawa trafiła przed oblicze sądu. Świadkowie opowiadali o tym, jak bardzo kobieta przeżywała fakt, że stała się obiektem nękania. Sam oskarżony przyznał się, że śledził pokrzywdzoną, bo „(...) tylko chciał z nią porozmawiać (...)”.

Zanim sąd ogłosił wyrok, oskarżony przeprosił listownie pokrzywdzoną, wyraził skruchę i żałował za swoje zachowanie.

KLIKNIJ DALEJ >>>

3/4
Sąd pierwszej instancji nie miał wątpliwości, że oskarżony...

Sąd pierwszej instancji nie miał wątpliwości, że oskarżony uporczywie nękał kobietę. Odnosząc się do faktu, że ten śledził pokrzywdzoną, zauważył, iż „(...) tego typu zachowanie w każdym człowieku obiektywnie wzbudziłoby stan zagrożenia (...)”.

Ostatecznie sąd pierwszej instancji wymierzył oskarżonemu łączną karę 1 roku pozbawienia wolności. Warunkowo zawiesił oskarżonemu wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności na okres 3 lat próby. Oskarżony w tym okresie ma być pod dozorem kuratora sądowego. Sąd zobowiązał oskarżonego do informowania kuratora o przebiegu okresu próby na piśmie co 6 miesięcy. Nakazał też, aby wypłacił poszkodowanej 1702 zł na naprawę porysowanego lakieru.

Od tego wyroku odwołał się oskarżony. Twierdził, że kobieta sama go prowokowała, zabiegała o spotkanie. Podnosił też, że żadna z osób zeznających przed sądem nie była świadkiem wszystkich zdarzeń, o jakie się go oskarża, a jedynie opisują one relacje przedstawiane im przez pokrzywdzoną.





4/4
Zdaniem sądu, apelacja obrońcy oskarżonego nie zasługuje na...

Zdaniem sądu, apelacja obrońcy oskarżonego nie zasługuje na uwzględnienie. Zdaniem sądu, szereg świadków, o których obrońca oskarżonego nie wspomina w ogóle w treści wniesionej apelacji, uwiarygadnia wersję prezentowaną przez pokrzywdzoną. Jest świadek, która podróżowała samochodem z pokrzywdzoną i widziała zachowanie oskarżonego, który najpierw śledził pojazd pokrzywdzonej, następnie zaś zastąpił jej drogę, uniemożliwiając jej dalszą podróż, ubliżał jej i rzucił puszką w kierunku jej auta.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Przejdź na shownews.pl

Polecamy

Piłkarze ŁKS wywalczyli więcej punktów od Śląska. Jak to możliwe?

Piłkarze ŁKS wywalczyli więcej punktów od Śląska. Jak to możliwe?

Składanie wieńców i salwa honorowa na ulicy Piotrkowskiej w Łodzi

Składanie wieńców i salwa honorowa na ulicy Piotrkowskiej w Łodzi

Viva la Wisła! Wielka bitwa na oprawy w finale Pucharu Polski

Viva la Wisła! Wielka bitwa na oprawy w finale Pucharu Polski

Zobacz również

Lody, pizza, zimna lemoniada - ogródki na Pietrynie tętnią życiem!

Lody, pizza, zimna lemoniada - ogródki na Pietrynie tętnią życiem!

Finanse w maju, jakie będą? Horoskop finansowy dla Ciebie

Finanse w maju, jakie będą? Horoskop finansowy dla Ciebie