– Kiedy robotnicy wybudowali kanalizację deszczową, zaczęli wytyczać przebieg nowej jezdni i układać kostkę. Wtedy okazało się, że od strony ul. Kwiatowej wjazd w naszą ulicę zwężono tak, że ledwo miną się tam dwa auta osobowe, a gdy stanie tam śmieciarka, to mowy nie ma, by przejechać – mówi Hanna Golis, jedna z mieszkanek.
To wąskie gardło ma ok. 50 metrów, a powstało z powodu rosnących tam kilku rachitycznych drzew - dwie brzozy w tym roku wiosną już nie wypuściły liści. Mieszkańcy, w tym właściciel działki przed którą owe drzewa rosną, interweniowali u wykonawcy robót, ale ten nic nie może zrobić, bo taki jest projekt.
Brzozy zaczęły schnąć już w ubiegłym roku, gdy zrobiono wykopy pod kanalizację oraz przyłącza – mówi pani Anna Olborska z posesji pod nr 5. - Kiedy rozpoczęto w tym roku budować nową nawierzchnię ulicy, byłam przekonana, że zostaną usunięte. Niestety...
Właściciele domów wystosowali do Zarządu Inwestycji Miejskich petycję o wycięcie drzew, które wyremontowaną ulicę raczej oszpecą, niż ozdobią, zwłaszcza że mają się tam pojawić nowe nasadzenia. Nic jednak nie wskórali, bo to nie ZIM-u wina i kompetencja.
Jak się okazało wycince powiedział „nie” Wydział Kształtowania Środowiska UMŁ wraz z Biurem Inżyniera Miasta. Urzędnicy uznali, że drzew nie wytną, lecz – by je zachować - zwężą jezdnię. I tak pod topór poszły już brzozy rosnące od strony ul. Lemieszowej, a trzeba jeszcze wyciąć dwa wiązy, na wjeździe od ul. Kwiatowej. To, że przy każdym z domów różnorodnej zieleni jest dużo, a ładnie wybrukowana ulica i z deszczową kanalizacją życiodajnej wody pozostawionym drzewom nie zapewni – to najwyraźniej nie jest argument. Jak drzewa uschną, to wtedy pewnie się je usunie. Ale ulicy nie wyprostuje już nikt.
– Szkoda, tyle lat na ten remont czekaliśmy. Mogło być ładnie, a jest fuszerka – dodaje z żalem pani Anna.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?