– Kiedy my budowaliśmy się tutaj dziesięć lat temu, zabroniono nam wznosić cokolwiek w odległości 40 m od rzeki, bo to obszar zalewowy Zimnej Wody. Tymczasem deweloper buduje 20 metrów od rzeki i to na usypanym podwyższeniu – mówi Małgorzata Czekańska, mieszkająca przy ul. Włoskiej 2.
– Nasza ulica jest położona dwa metry niżej niż pobliska ul. Aleksandrowska – dodaje Maria Strycharczyk, mieszkająca przy ul. Włoskiej 10. – Dodatkowo między posesjami na początku i na końcu ulicy są kolejne dwa metry różnicy. My już teraz mamy problemy z podtopieniami. Na wiosnę często mąż musi wychodzić po mnie z kaloszami do ul. Aleksandrowskiej, bo u nas woda sięga do połowy łydki. Teraz zaleje już nas całkowicie.
Mieszkańcy złożyli pisma z prośbą o interwencję do różnych instystucji, ale zostali potraktowani odmownie.
– We wstępnej ocenie ryzyka powodziowego, wykonanej w 2011 r., tego terenu nie zaliczono do obszarów zagrożonych powodzią – mówi Marcin Masłowski, rzecznik prasowy prezydenta Łodzi. – Ponieważ płytko występująca woda gruntowa okresowo zbliża się do powierzchni terenu, zaprojektowano fundamenty budynków zagłębione około 0,5 m poniżej poziomu terenu i nadsypanie terenu o 0,5 m. W projekcie budowlanym wykazano, że wody deszczowe, które będą odprowadzane na teren własnej działki, nie spowodują zalewania działek sąsiednich.
Decyzję łódzkich urzędników utrzymało w mocy zarówno Samorządowe Kolegium Odwoławcze, jak i Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi. Mieszkańcy Mikołajewa zamierzają więc odwołać się do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce