Miejskie szkoły w Łodzi bez sportowych klas pierwszych w przyszłym roku... Rodzice oburzeni

Jak teraz mamy wytłumaczyć swoim dzieciom, że nie będą chodziły do klasy sportowej? – pytają rodzice. - Dlaczego mimo trudnej sytuacji związanej z pandemią koronawirusa, miasto nie szuka rozwiązań, tylko przekreśla szanse małych sportowców na realizację ich marzeń, a może i na wielkie kariery?

Zaangażowane w ten problem osoby, które nie zgadzają się z decyzją władz miasta, podpisują się pod petycją, skierowaną do prezydent Hanny Zdanowskiej „NIE dla uśmiercania sportu dzieci i młodzieży w łódzkich szkołach”. Chcą zebrać co najmniej 750 podpisów.

Oto jej treść, która jest dostępna na stronie petycji obywatelskich avaaz.org:
„Zwracamy się do Pani Prezydent z prośbą o wznowienie naboru do 1 klas sportowych w naszym mieście. Nagłą decyzją, nie konsultowaną z dyrektorami szkół oraz zwykłymi mieszkańcami naszego miasta, zdecydowano o niekontynuowaniu naboru do klas sportowych, a tym samym o ich wygaszaniu. Według nas jest to bardzo krzywdząca decyzja dla całej młodzieży szkolnej.

Prosimy o uruchomienie wszelkich możliwych działań zmierzających do reaktywowania naboru do pierwszych klas, przy dobrych chęciach w tym zakresie jest szansa powstania jeszcze w tym roku szkolnym klas sportowych we wszystkich 12 szkołach, które takie klasy prowadziły. Gwarantujemy, że chętnych dzieci nie zabraknie. Klasy sportowe w szkołach podstawowych posiadają wieloletnie tradycje, jaki los czeka uczniowskie kluby sportowe?! Na koniec najważniejsze pytanie: czy nas jako społeczeństwo stać na zamykanie klas sportowych? Dzięki ruchowi dzieci mają szansę na wszechstronny rozwój, zdrowe współzawodnictwo, zdobywają pewność siebie a także odrywają się od gier komputerowych i internetu. W jaki sposób promujemy zdrowy tryb życia? Czy cięcie kosztów ma odbywać się kosztem dzieci? Prosimy w imieniu dzieci, być może przyszłych sportowców chcących reprezentować Miasto może i nasze Państwo na najważniejszych sportowych imprezach, aby jedyną i słuszną była decyzja o wznowieniu naboru do 1 klas.”

Tymczasem powody, którymi podyktowana była decyzja o nieprzeprowadzaniu naboru do klas I sportowych tłumaczy Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent Łodzi, odpowiedzialna za sprawy oświaty.
- Tegoroczny nabór do klas I szkół podstawowych miał się rozpocząć 1 kwietnia.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami podstawowym kryterium przyjęcia kandydata do klasy sportowej są wyniki testu sprawnościowego, a te - w pierwotnym harmonogramie naboru - były zaplanowane na 27 i 28 kwietnia, wyniki kandydaci mieli poznać 29 kwietnia.

Z uwagi na zawieszenie zajęć dydaktycznych w szkołach oraz ogłoszony w kraju stan epidemii konieczna była zmiana terminów rekrutacji. Zgodnie z nowym harmonogramem rekrutacja do klas I rozpocznie się w Łodzi 4 maja i potrwa do 29 maja, a więc nieco krócej niż w pierwotnym planie. Szkoły nadal są zamknięte i nie wiadomo kiedy zostaną ponownie otwarte, a zajęcia dydaktyczne wznowione. Biorąc powyższe pod uwagę oraz troskę o bezpieczeństwo uczniów oraz nauczycieli zdecydowaliśmy, że w tym roku szkolnym nie będzie naboru do klas sportowych zarówno w szkołach podstawowych jak i średnich. W obecnych warunkach testów sprawnościowych nie można przeprowadzić bez narażania zdrowia uczniów.

Te argumenty nie przekonuja rodziców.
- Szkoła w Konstantynowie Łódzkim podaje, że termin sprawdzianów sportowych zostanie przesunięty, podobnie jest w innych miastach w Polsce - podają przykłady. - Dlaczego w Łodzi, która szczyci się wielkimi sportowymi tradycjami, klasy po prostu się skreśla?