Najnowszy krążek urzeka tym, co zawsze: niezwykłą i miłą dla ucha melodyjnością, swobodnym łączeniem jazzowych, rhythm and bluesowych i popowych brzmień. Eklektyczny repertuar ("Naima" Coltrane'a, "I Want to Hold Your Hand" Lennona/McCartneya, "My Cherie Amour" Henry Cosby'ego/Stevie Wondera czy "Paper Moon" Harolda Arlena) w aranżacjach i interpretacjach Bensona nabiera blasku, a ograne niekiedy do znudzenia tematy brzmią świeżo i atrakcyjnie.
Pyszne lekarstwo na zimową chandrę.
George Benson "Guitar Man". Concord Jazz 2011.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?