Mięciel nie złamał przepisów na meczu Widzew-ŁKS

Redakcja
Starcie rutyny z młodością. Marcin Mięciel stara się minąć Nikę Dzalamidze.
Starcie rutyny z młodością. Marcin Mięciel stara się minąć Nikę Dzalamidze. Paweł Łacheta
Ekstraklasa SA uważnie przeanalizowała zapis wideo z meczu Widzew - ŁKS i nie dopatrzyła się żadnego niezgodnego z przepisami zachowania Marcina Mięciela, które kwalifikowałoby się do nałożenia kary na zawodnika ŁKS.

Starcie rutyny z młodością. Marcin Mięciel stara się minąć Nikę Dzalamidze.

Pokazanie przez piłkarza palcami "elki" (kojarzącej się ze znakiem warszawskiej Legii) nie uznano zatem za prowokację wobec kibiców Widzewa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany