Wydarzenie przyciągnęło kilkudziesięciu łodzian, licznie zgromadzeni mimo kiepskiej pogody powitali artystę oklaskami i głośnym „Sto lat“. Nie zabrakło też prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej, która przywitała znakomitego gościa i przypomniała jego łódzkie korzenie. Ten z kolei zagrał na swoim czarodziejskim saksofonie, hipnotyzując na chwilę przechodniów spieszących Piotrkowską do swoich zajęć.
Michał Urbaniak urodził się co prawda w Warszawie, ale dorastał w Łodzi, gdzie chodził do liceum muzycznego.
Tu odbywały się jego pierwsze koncerty, m.in. w kultowym łódzkim klubie Pod Siódemkami. Dość szybko został dostrzeżony i zyskał sobie grono wiernych fanów, także za granicą. Mieszkał i koncertował m.in w Szwecji, Niemczech i Szwajcarii, wszędzie podbijając serca publiczności.
Przełomem w jego karierze był rok 1970, kiedy to Michał Urbaniak zaczął grać na skonstruowanych specjalnie dla niego pięciostrunowych skrzypcach, na syntezatorze skrzypcowym oraz na saksofonach sopranowym, altowym i tenorowym, a także na lyrikonie (instrumencie elektronicznym przypominającym saksofon). Wplatane przez niego elementy folklorystyczne zyskały uznanie czołowych amerykańskich jazzmanów i otworzyły przed Urbaniakiem drzwi najważniejszych sal koncertowych Ameryki. Od 1973 roku zamieszkał na stałe w Nowym Jorku, gdzie stworzył nowy styl zwany Fusion Jazz. Dziś uznawany jest za jednego z najwybitniejszych jazzmanów, znanych i cenionych na całym świecie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?