Michał Rydz, nowy prezes Widzewa: Budżet na pierwszą drużynę musi się zwiększyć. To oczywiste!

W spotkaniu wzięli udział udział prezes Michał Rydz i wiceprezes Maciej Szymański.

Rydz: Dziękuję właścicielowi za zaufanie. To poważne wyzwanie. Cieszę się, że będę współpracował z Maćkiem Szymańskim, czy którym dobrze się już dobrze znamy. Witam kibiców już w nowej roli. Maciek będzie skupiony głównie na kwestiach sportowych, ja pozostałych. Ale liczę, że przyczynimy się do rozwoju Widzewa pod każdym względem

3 priorytety: rozwój sportowy klubu, infrastruktura i sponsorzy. To najważniejsze na dziś. Dziękuję więc Termotonowi, naszemu sponsorowi generalnemu. Który znacznie zwiększył swoje zaangażowanie pod względem finansowych. To ważne i cenne. Jest firma Pawo. Podkreślam, że zostaje firma DiMedical.

Jeśli chodzi o sponsora strategicznego, to rozmowy trwają. Jestem dobrej myśli, ale takie negocjacje lubią ciszę.

Szczegółową strategię klubu przedstawimy dziennikarzom do końca tego miesiąca. Chcemy, aby każde działanie klubu było dokładnie przemyślane.

Dla mnie ważna jest społeczność w, jak i wokół klubu. Zarówno w Łodzi, jak w regionie łódzkim. Jestem z Łodzi, wychowałem się na tym stadionie. Dlatego to dla mnie szalenie istotne. Projekty Młody Widzew, Akademia to bardzo ważne sprawy.

Struktura organizacyjna klubu nie ulega zmianie. Ale wszystko musimy na bieżąco kontrolować. Na wszystkich polach nie jesteśmy w stanie równomiernie się rozwijać w jednakowy sposób. Drugi sezon w ekstraklasie zapowiada się bardzo ciężko. Musimy być do tego bardzo dobrze przygotowani.

Budżet na pierwszą drużynę musi się zwiększyć. To oczywiste.
Przynajmniej trzy wzmocnienia do pierwszej drużyny sa teraz są dla nas kluczowe. My znamy te nazwiska, ale na razie nie wyjdą poza nasz gabinet. Potwierdzam słowa dyrektora sportowego, że bardzo poważnie nad transferami pracujemy. Niektórzy są na wakacjach, dlatego czasem to musi potrwać.

Ważna jest zima i miejsce do treningów. Na stałe nie możemy przez lata jeździć godzinę dziennie w jedną stronę na treningi

Szymański: Cieszymy się, ze środków na modernizację boisk na Łodziance i budowy boiska przy stadionie. To ważne dla naszego kompleksowego rozwoju. Dziękuję wszystko m, którzy się do tego przyczynili. Jesteśmy z Michałem już kilka lat w klubie i naprawdę ciężko pracujemy. O szczegółach opowiemy później. Naszą rolą jest stwarzać warunki i dawaj narzędzia do rozwoju. Robimy systematyczne podsumowania. Ale wszelkie decyzje ogłaszamy najpierw samym zainteresowanym, a potem innym. Chcemy, by wszystkie drużyny Widzewa grały w sposób podobny i powtarzalny. To nie jest łatwe, ale cały czas działamy w tym aspekcie. Chodzi o sposób gry i jej charakterystykę.

Sport w klubie musi być na określonym poziomie. Nie możemy iść w dół, a tylko i wyłącznie w górę. Nikt nie może o tym zapomnieć.

Historycznie Widzew zawsze bazował na wspólnocie. I to wzajemne napędzanie się tworzyło podwaliny pod wielkie sukcesy klubu.

Żałujemy, że dziś nie mamy bogatszej infrastruktury. Ale musimy być cierpliwi i tego, co mamy musimy wycisnąć ,,maksa", jak cytrynę.

Rozwój ośrodka w Bukowcu też jest bardzo ważny. Tu nic się nie zmieniło. Na razie musimy zadbać o wszelkie kwestie formalne.

Jeśli budżet na być coraz wyższy, nie unikniemy sprzedaży piłkarzy do innych klubów. Każdy tak robi, my też musimy. Ale to nie oznacza, że będziemy słabsi. Musimy zadbać o jakość naszej kadry.

Podmiotem naszego działania jest sztab szkoleniowy i zawodnicy. I to bez podziału na grupy wiekowe. My musimy stworzyć im jak najbardziej optymalne warunki do pracy. To wspaniały klub, który stwarza wielką szansę, ale też wiele wymaga.

Podpisaliśmy z Uniejowem umowę na korzystanie z podgrzewanego boiska. Szczegóły będziemy dogrywać. Rozmawiamy z trenerami na temat wizji pracy przez cały rok. Jesteśmy w kontakcie z łódzkim MOSIR w kwestii polepszenia stanu obecnych boisk na Łodziance.