Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto spłynęło wodą. Przechodnie skakali jak kangury. Nagłe ocieplenie sprawiło wiele problemów

Jacek Zemła
Jacek Zemła
Wielu łodzian skakało przez kałuże...
Wielu łodzian skakało przez kałuże... jacek zemła
Nagły wzrost temperatury sprawił, że podczas weekendu miasto pływało w wodzie. Nie było ulicy, gdzie na chodnikach nie tworzyłyby się kałuże i nie płynęłaby woda. Sytuacje pogarszały niedrożne studzienki kanalizacyjne, które bardzo często były przysypane śniegiem.

Nagły wzrost temperatury sprawił, że podczas weekendu miasto pływało w wodzie. Nie było ulicy, gdzie na chodnikach nie tworzyłyby się kałuże i nie płynęłaby woda. Sytuacje pogarszały niedrożne studzienki kanalizacyjne, które bardzo często były przysypane śniegiem.

Wiele osób skakało w po chodnikach jak kangury szukając skrawków "suchego lądu". Dodatkowo sytuację pogarszały rzeki płynące po jezdniach. Wpadające w nie samochody ochlapywały pieszych, trudno było przejść wzdłuż ruchliwych ulic.

W sobotę strażacy kilkakrotnie wyjeżdżali do usuwania lodowych nawisów z budynków. W kilku miejscach śnieg zsuwający się z dachu runął na chodniki, na szczęście nikt nie ucierpiał. Kanalizacja z trudem nadążała przyjmować wodę z rynien i ulicznych wpustów.
W kolejnych dniach ma być jeszcze cieplej, co oznacza, że śnieg będzie znikał w oka mgnieniu. Taka wiosenna aura ma utrzymać się przez cały najbliższy tydzień.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany