Miasto Łódź. Mistrzostwo świata w marnowaniu sportowych talentów

paweł strzelecki
Miasto Łódź zostanie mistrzem Polski w... marnowaniu sportowych talentów.

Cóż z tego, że przeznacza się z dobrym skutkiem pieniądze na szkolenie i młodzieży. Mamy medale w piłce ręcznej i siatkówce. Sęk, w tym że młodzi łodzianie, którzy zachwycili Polskę, w swoim rodzinnym mieście znaleźli się w ślepym zaułku. Nie mają szans na kontynuowaniu kariery na wysokim sportowym poziomie. Prawda jest bowiem taka, że łódzkie zespoły szczypiorniaka i siatkówki znajdują się na marginesie wielkiego sportu. P
O ile w siatkówce i piłce ręcznej wyjście ze ślepego zaułku wydaje się w tej chwili niemożliwe, o tyle w rugby to kwestia chwili, jednej mądrej, męskiej decyzji, której nikt w UMŁ nie jest w stanie podjąć.
Juniorzy KS Budowlani zdobyli mistrzostwo Polski w kadetach, a ostatnio w juniorach. Najlepsi z nich powinni kontynuować swoją sportową karierę w Master Pharm Rugby Łódź, zespole który ma ambicję walczyć o tytuł mistrzów Polski. Wszystko wskazuje na to, że tak się nie stanie i w najlepszym razie ugrzęzną na poziomie superamatorskiej II ligi. To regres, krok wstecz w ich karierze. Trwa konflikt między łódzkimi klubami rugby, co działa na szkodę młodych zawodników. Podobnie jak głupie przepisy Polskiego Związku Rugby, których nikt nie chce poprawić.
Konsekwencje tego stanu rzeczy są absurdalne i krzywdzące młodych ludzi sytuacje, o czym w liście do Dziennika Łódzkiego z całą mocą napisał dyrektor sportowy Budowlanych SA Mirosław Żórawski. Za ogromne, jak na polskie rugby, pieniądze trafił do Master Pharm Rugby Robert Kasprowicz. 17 miesięcy musiało czekać sześciu kolejnych młodych bardzo zdolnych zawodników KS Budowlani na to, żeby móc zostać graczami seniorskiej drużyny Master Pharm Rugby.
Wytrzymali ten trudny okres psychicznie mówi trener Master Pharm Rugby, a kiedyś koordynator szkolenia młodzieży w KS Budowlani Przemysław Szyburski. Pokazali, że są mocni, że bardzo im zależy na rozwoju, na graniu. Pokazali charakter prawdziwych rugbistów.
Skoro związek nie potrafi pomóc zdolnej młodzieży, to władze miasta powinny wypracować takie zasady współpracy między łódzkimi klubami, żeby kontynuowanie sportowej kariery przez wyszkolonych w Łodzi zawodników nie było murem nie do pokonania. Rozwiązanie tej sprawy to test na wiarygodność łódzkich urzędników. Czy są w stanie działać na korzyść miasta i jego sportowej przyszłości?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Ile wydajemy na aktywność fizyczną?

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Po raz kolejny Strzelecki nie zawodzi. Nie zawodzi, bo chyba nikt już nie spodziewa się po nim rzetelności, etyki dziennikarskiej, czy zwykłej ludzkiej uczciwości. Z posługiwaniem się językiem polskim też ma problemy.

W swoim wywodzie postuluje powrót pańszczyzny, którą na rzecz Żórawia i Spółki mieliby wykonywać w KSB i do której zmusić miałyby KSB władze miasta. Tylko ktoś, kto został mentalnie w totalitaryźmie może namawiać do takich rozwiązań.

Nic nie stoi na przeszkodzie, no może poza pazernością i chciwością władz Spółki, żeby szkolić własną młodzież lub pozyskiwać najlepszych zawodników za pieniądze. W szkoleniu na razie idzie tak słabo, że nigdzie poza stroną Polskiego Związku Rugby nie znajdziemy wyników kadetów Master Pharm Rugby Łódź (służę pomocą: https://pzrugby.pl/news/aktualnosc/RozgrywkiIIligiMPJU18iMPKU16,6247). Jeżeli chodzi o pozyskiwanie zawodników za pieniądze, to władze Spólki tak świetnie pracują, że nie rozliczyli dotacji za II połowę 2019 roku i nie otrzymali dotacji na I połowę 2020 roku.

G
Gość

zawodowe rugby na najwyższym poziomie to niszowy sport w tym kraju i do tego pół amatorki wiec o czym my mówimy o jakiejś młodzieży

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany
Dodaj ogłoszenie