24 czerwca 2014 roku kryminalni z komendy wojewódzkiej ustalili, że w rejonie ulicy Śląskiej w Łodzi dojdzie do transportowania znacznej ilość narkotyków. Funkcjonariusze wiedzieli, że narkotyki przewożone będą przez mężczyznę znanego im z kontaktów ze środowiskiem przestępczym Poruszał się bmw. Ustalenia błyskawicznie trafiły do policjantów pełniących w tym rejonie służbę patrolową. Na efekt nie trzeba było długo czekać. Typowane auto zostało namierzone w rejonie ulicy Śląskiej. Siedzący za kierownicą mężczyzna zaskoczony interwencją udawał, że nie wie o co chodzi. Policjanci pod tylną kanapą samochodu znaleźli torbę z białym proszkiem. Badania jednoznacznie wskazały, że ukryta substancja to amfetamina.
Strażnik miejski zasnął w radiowozie!-FILM
Poza tym w samochodzie zabezpieczono maczetę, bagnet i nóż. 35-latek trafił do policyjnego aresztu. Tłumaczył funkcjonariuszom, że to nie jego auto i nie wie skąd wzięło się w nim ponad 800 gramów narkotyków. Zatrzymany w przeszłości miał już konflikt z prawem. Między innymi odpowiadał za przestępstwa narkotykowe i był powiązany ze światkiem przestępczym. Po usłyszeniu prokuratorskich zarzutów posiadania znacznych ilości narkotyków, śledczy wystąpili do sądu o tymczasowe aresztowanie zatrzymanego. Łodzianinowi może grozić kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?